Znaki lektorskie:
||| = d³uga przerwa
|| = ¶rednia przerwa
| = krótka przerwa
↓ = obni¿enie g³osu
↑ = podniesienie g³osu
podkre¶lenie =
= akcent logiczny lub gramatyczny
podkre¶lenie =
= mocny akcent logiczny

Kontakt: Ika


 

Oaza Nowego ¯ycia stopnia pierwszego, dzieñ Cierniem Ukoronowania
Dzieñ ósmy: Uczynki ciemno¶ci i postêpowanie w ¶wietle

 
PIERWSZE CZYTANIE: Mi 7, 7-9 (LM II, 113)

Czytanie z Ksiêgi proroka Micheasza.

   Ja wypatrywaæ bêdê Pana,| wyczekiwaæ na Boga zbawienia mojego:| Bóg mój mnie wys³ucha.|||

   Nie wesel siê nade mn±, nieprzyjació³ko moja;| choæ upad³em, powstanê,| choæ siedzê w ciemno¶ciach, Pan jest ¶wiat³o¶ci± moj±.|||

   Gniew Pañski muszê znie¶æ, bom zgrzeszy³ przeciw Niemu,| a¿ rozs±dzi moj± sprawê i przywróci mi prawo;| wywiedzie mnie na ¶wiat³o, bêdê ogl±da³ zbawcze Jego dzie³a.|||

   Oto s³owo Bo¿e.

 
PSALM RESPONSORYJNY: Ps 27(26), 1. 7-8a. 8b-9abc. 13-14 (LM II, 114)
REFREN: Pan moim ¶wiat³em i zbawieniem moim.

    Pan moim ¶wiat³em i zbawieniem moim, *
    kogo mia³bym siê lêkaæ?
    Pan obroñc± mego ¿ycia, *
    przed kim mia³bym czuæ trwogê?

Us³ysz, o Panie, kiedy g³o¶no wo³am, *
zmi³uj siê nade mn± i wys³uchaj mnie.
O Tobie mówi moje serce: *
«Szukaj Jego oblicza».

    Bêdê szuka³ oblicza Twego, Panie.; *
    Nie zakrywaj przede mn± swojej twarzy,
    nie odtr±caj w gniewie Twojego s³ugi. *
    Ty jeste¶ moj± pomoc±, wiêc mnie nie odrzucaj.

Wierzê, ¿e bêdê ogl±da³ dobra Pana *
w krainie ¿yj±cych.
Oczekuj Pana, b±d¼ mê¿ny, *
Nabierz odwagi i oczekuj Pana.

 

 

DRUGIE CZYTANIE: Ef 5, 8-14 (LM II, 103)

Czytanie z Listu ¶wiêtego Paw³a Aposto³a do Efezjan.

Bracia:|

   Niegdy¶ byli¶cie ciemno¶ci±,| lecz teraz jeste¶cie ¶wiat³o¶ci± w Panu:|| postêpujcie jak dzieci ¶wiat³o¶ci.|| Owocem bowiem ¶wiat³o¶ci jest wszelka prawo¶æ i sprawiedliwo¶æ, i prawda.|| Badajcie, co jest mi³e Panu.| I nie miejcie udzia³u w bezowocnych czynach ciemno¶ci,| a raczej piêtnuj±c, nawracajcie tamtych.|| O tym bowiem, co u nich siê dzieje po kryjomu,| wstyd nawet mówiæ.|| Natomiast wszystkie te rzeczy piêtnowane| staj± siê jawne dziêki ¶wiat³u,| bo wszystko, co staje siê jawne, jest ¶wiat³em.|||

   Dlatego siê mówi: «Zbud¼ siê, o ¶pi±cy,| i powstañ z martwych, a zaja¶nieje ci Chrystus».|||

   Oto s³owo Bo¿e.

 

 

¦PIEW PRZED EWANGELI¡: J 8, 12b
Ja jestem ¶wiat³o¶ci± ¶wiata,
Kto idzie za Mn±, bêdzie mia³ ¶wiat³o ¿ycia.

 
Ewangelia: J 9, 1. 6-9. 13-17. 34-38 (LM II, 106)

S³owa Ewangelii wed³ug ¶wiêtego Jana.

   Jezus przechodz±c obok ujrza³ pewnego cz³owieka,| niewidomego od urodzenia.|| Splun±³ na ziemiê, uczyni³ b³oto ze ¶liny i na³o¿y³ je na oczy niewidomego,| i rzek³ do niego: «Id¼, obmyj siê w sadzawce Siloe»,| co siê t³umaczy: Pos³any.|| On wiêc odszed³, obmy³ siê i wróci³ widz±c.|||

   A s±siedzi| i ci, którzy przedtem widywali go jako ¿ebraka,| mówili: «Czy¿ to nie jest ten, który siedzi i ¿ebrze?»|| Jedni twierdzili: «Tak, to jest ten»,| a inni przeczyli: «Nie, jest tylko do tamtego podobny».| On za¶ mówi³: «To ja jestem».||

   Zaprowadzili wiêc tego cz³owieka,| niedawno jeszcze niewidomego,| do faryzeuszów.|| A tego dnia, w którym Jezus uczyni³ b³oto| i otworzy³ mu oczy,| by³ szabat.|| I znów faryzeusze pytali go o to, w jaki sposób przejrza³.| Powiedzia³ do nich: «Po³o¿y³ mi b³oto na oczy,| obmy³em siê i widzê».|||

   Niektórzy wiêc spo¶ród faryzeuszów rzekli:| «Cz³owiek ten nie jest od Boga,| bo nie zachowuje szabatu».|| Inni powiedzieli: «Ale w jaki sposób| cz³owiek grzeszny mo¿e czyniæ takie znaki?»| I powsta³o w¶ród nich rozdwojenie.|| Ponownie wiêc zwrócili siê do niewidomego:| «A ty, co o Nim my¶lisz| w zwi±zku z tym, ¿e ci otworzy³ oczy?»| Odpowiedzia³: «To jest prorok».||

   Na to dali mu tak± odpowied¼: «Ca³y urodzi³e¶ siê w grzechach,| a ¶miesz nas pouczaæ?»| I precz go wyrzucili.|||

   Jezus us³ysza³, ¿e wyrzucili go precz,| i spotkawszy go rzek³ do niego:| «Czy ty wierzysz w Syna Cz³owieczego?»| On odpowiedzia³: «A któ¿ to jest, Panie,| abym w Niego uwierzy³?»|| Rzek³ do niego Jezus: «Jest Nim Ten, którego widzisz| i który mówi do ciebie».| On za¶ odpowiedzia³: «Wierzê, Panie!»| i odda³ Mu pok³on.|||

   Oto s³owo Pañskie.