Znaki lektorskie:
||| = d³uga przerwa
|| = ¶rednia przerwa
| = krótka przerwa
↓ = obni¿enie g³osu
↑ = podniesienie g³osu
podkre¶lenie =
= akcent logiczny lub gramatyczny
podkre¶lenie =
= mocny akcent logiczny

Kontakt: Ika


 

Oaza Nowego ¯ycia stopnia drugiego, dzieñ Modlitwy w Ogrójcu
Dzieñ szósty: Bóg walczy

 
PIERWSZE CZYTANIE: Wj 6, 2-7

Czytanie z Ksiêgi Wyj¶cia.

   Bóg rozmawia³ z Moj¿eszem| i powiedzia³ mu: «Ja jestem Panem.| Ja objawi³em siê Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi jako Bóg Wszechmocny,| ale imienia mego nie objawi³em im.|| Ponadto ustanowi³em te¿ przymierze swoje z nimi,| ¿e im dam kraj Kanaan,| kraj ich wêdrówek, gdzie przebywali jako przybysze.|||

   Ja tak¿e us³ysza³em jêk synów izraelskich,| których Egipcjanie obci±¿yli robotami,| i wspomnia³em na moje przymierze.| Przeto powiedz synom izraelskim: „Ja jestem Pan!| Uwolniê was od jarzma egipskiego| i wybawiê was z niewoli,| i wyswobodzê was wyci±gniêtym ramieniem| i przez surowe kary.| I wezmê sobie was za mój lud, i bêdê wam Bogiem,| i przekonacie siê, ¿e Ja, Pan,| Bóg wasz,| uwolni³em was spod jarzma egipskiego”».|||

   Oto s³owo Bo¿e.

 
PSALM RESPONSORYJNY: Ps 34(33), 4-5. 6-7. 16-17. 18-19 (LM II 32)
REFREN: Bóg sprawiedliwych uwolni³ z ucisków.

    Wys³awiajcie ze mn± Pana, *
    wspólnie wywy¿szajmy Jego imiê.
    Szuka³em pomocy u Pana, a On mnie wys³ucha³, *
    i wyzwoli³ od wszelkiej trwogi.

Spójrzcie na Niego, a rozpromienicie siê rado¶ci±, *
oblicza wasze nie zap³on± wstydem.
Oto wo³a³ biedak i Pan go us³ysza³, *
i uwolni³ od wszelkiego ucisku.

    Oczy Pana zwrócone na sprawiedliwych, *
    uszy Jego otwarte na ich wo³anie.
    Pan zwraca swe oblicze przeciw ¼le czyni±cym, *
    by pamiêæ o nich wymazaæ z ziemi.

Pan s³yszy wo³aj±cych o pomoc *
i ratuje ich od wszelkiej udrêki.
Pan jest blisko ludzi skruszonych w sercu *
ocala upad³ych na duchu.

 

 

DRUGIE CZYTANIE: Ef 6, 10-18 (OP, 133)

Czytanie z listu ¶wiêtego Paw³a Aposto³a do Efezjan.

   Bracia, b±d¼cie mocni w Panu| si³± Jego potêgi.|| Obleczcie pe³n± zbrojê Bo¿±,| by¶cie mogli siê ostaæ| wobec podstêpnych zakusów diab³a.|| Nie toczymy bowiem walki przeciw krwi i cia³u,| lecz przeciw Zwierzchno¶ciom, przeciw W³adzom,| przeciw rz±dcom ¶wiata tych ciemno¶ci,| przeciw pierwiastkom duchowym z³a| na wy¿ynach niebieskich.|||

   Dlatego we¼cie na siebie pe³n± zbrojê Bo¿±,| aby¶cie w dzieñ z³y| zdo³ali siê przeciwstawiæ i ostaæ, zwalczywszy wszystko.| Stañcie wiêc do walki| przepasawszy biodra wasze prawd±| i oblók³szy pancerz, którym jest sprawiedliwo¶æ,| a obuwszy nogi| w gotowo¶æ g³oszenia dobrej nowiny o pokoju.| W ka¿dym po³o¿eniu bierzcie wiarê jako tarczê,| dziêki której zdo³acie zgasiæ wszystkie roz¿arzone pociski Z³ego.||

   We¼cie te¿ he³m zbawienia| i miecz Ducha, to jest s³owo Bo¿e,| w¶ród wszelakiej modlitwy i b³agania.|| Przy ka¿dej sposobno¶ci módlcie siê w Duchu!|| Nad tym w³a¶nie czuwajcie z ca³± usilno¶ci±| i pro¶cie za wszystkich ¶wiêtych.|||

   Oto s³owo Bo¿e.

 

 

¦PIEW PRZED EWANGELI¡: Mt 4, 4b (LM II, 22)
Nie samym chlebem ¿yje cz³owiek,
lecz ka¿dym s³owem, które pochodzi z ust Bo¿ych.

 
EWANGELIA: Mt 4, 1-11 (LM II, 22)
ALBO: £k 4, 1-13

S³owa Ewangelii wed³ug ¶wiêtego Mateusza.

   Duch wyprowadzi³ Jezusa na pustyniê,| aby by³ kuszony przez diab³a.| A gdy przepo¶ci³| czterdzie¶ci dni i czterdzie¶ci nocy,| odczu³ w koñcu g³ód.|||

   Wtedy przyst±pi³ kusiciel| i rzek³ do Niego: «Je¶li jeste¶ Synem Bo¿ym,| powiedz, ¿eby te kamienie| sta³y siê chlebem».||

   Lecz on mu odpar³: «Napisane jest: „Nie samym chlebem| ¿yje cz³owiek,| lecz ka¿dym s³owem, które pochodzi z ust Bo¿ych”».|||

   Wtedy wzi±³ Go diabe³ do Miasta ¦wiêtego,| postawi³ na naro¿niku ¶wi±tyni| i rzek³ Mu: «Je¶li jeste¶ Synem Bo¿ym,| rzuæ siê w dó³,|| jest przecie¿ napisane: „Anio³om swoim rozka¿e o tobie,| a na rêkach nosiæ ciê bêd±| by¶ przypadkiem nie urazi³ swej nogi o kamieñ”».||

   Odrzek³ mu Jezus: «Ale jest napisane tak¿e:| „Nie bêdziesz wystawia³ na próbê| Pana, Boga swego”».|||

   Jeszcze raz wzi±³ Go diabe³ na bardzo wysok± górê,| pokaza³ Mu wszystkie królestwa ¶wiata oraz ich przepych| i rzek³ do Niego: «Dam Ci to wszystko,| je¶li upadniesz i oddasz mi pok³on».||

   Na to odrzek³ mu Jezus: «Id¼ precz, szatanie!| Jest bowiem napisane: „Panu,| Bogu swemu,| bêdziesz oddawa³ pok³on| i Jemu samemu s³u¿yæ bêdziesz”».|||

     Wtedy opu¶ci³ Go diabe³,| a oto anio³owie przyst±pili i us³ugiwali Mu.|||

   Oto s³owo Pañskie.


ALBO:
EWANGELIA: £k 4, 1-13 (LM II, 28)

S³owa Ewangelii wed³ug ¶wiêtego £ukasza.

   Jezus pe³en Ducha ¦wiêtego, powróci³ znad Jordanu| i czterdzie¶ci dni przebywa³ w Duchu na pustyni,| gdzie by³ kuszony przez diab³a.|| Nic w owe dni nie jad³,| a po ich up³ywie poczu³ g³ód.| Rzek³ Mu wtedy diabe³: «Je¶li jeste¶ Synem Bo¿ym,| powiedz temu kamieniowi, ¿eby siê sta³ chlebem».||

   Odpowiedzia³ mu Jezus:| «Napisane jest: „Nie samym chlebem ¿yje cz³owiek”».|||

   Wówczas wyprowadzi³ Go na górê,| pokaza³ Mu w jednej chwili wszystkie królestwa ¶wiata| i rzek³ diabe³ do Niego: «Tobie dam potêgê| i wspania³o¶æ tego wszystkiego,| bo mnie s± poddane i mogê je odst±piæ, komu chcê.| Je¶li wiêc upadniesz i oddasz mi pok³on,| wszystko bêdzie Twoje».||

   Lecz Jezus mu odrzek³: «Napisane jest: „Panu,| Bogu swemu,| bêdziesz oddawa³ pok³on| i Jemu samemu s³u¿yæ bêdziesz”».|||

   Zaprowadzi³ Go te¿ do Jerozolimy,| postawi³ na naro¿niku ¶wi±tyni| i rzek³ do Niego: «Je¶li jeste¶ Synem Bo¿ym,| rzuæ siê st±d w dó³!|| Jest bowiem napisane: „Anio³om swoim rozka¿e o Tobie,| ¿eby Ciê strzegli”,| i „na rêkach nosiæ Ciê bêd±,| by¶ przypadkiem nie urazi³ swej nogi o kamieñ”».||

   Lecz Jezus mu odpar³: «Powiedziano: „Nie bêdziesz wystawia³ na próbê| Pana, Boga swego”».|||

   Gdy diabe³ dokoñczy³ ca³ego kuszenia,| odst±pi³ od Niego a¿ do czasu.|||

   Oto s³owo Pañskie.