Biuletyn Odnowy Liturgii 1 . w: Collectanea Theologica 38:1968, f. I, s. 89-116.

drukuj          
(dokument z oryginaln±
numeracj± stron)

Zawarto¶æ:

I. DOKUMENTY ODNOWY
1. Graduale simplex – Z. Bernat
2. Zarz±dzenie Ksiê¿y Biskupów polskich wydane w zwi±zku z Instrukcj± o kulcie Tajemnicy Eucharystycznej
3. Nowy porz±dek czytañ mszalnych w dni powszednie w Polsce – F. Blachnicki

II. PROBLEMY ODNOWY
1. „Missa normativa” – F. Pe³ka
2. Stare i nowe w kulcie Misterium Eucharystycznego – F. Blachnicki

III. PRAKTYKA ODNOWY
1. Komentarz rubrycystyczny do Instructio altera – F. Greniuk

IV. KRONIKA ODNOWY
1. G³os Episkopatu Holandii o odnowie liturgii – R. Zielasko
2. Kurs liturgiczny o kulcie Tajemnicy Eucharystycznej w Lublinie – F. Blachnicki
3. Z prac Komisji Liturgiczno-muzycznej diecezji lubelskiej – F. Greniuk
4. Wprowadzenie do liturgii (notatka bibliograficzna) – J. Stefañski

1 Redaktorem biuletynu jest ks. Franciszek Blachnicki, Lublin

 

 

 

 

Biuletyn Odnowy Liturgii w: Collectanea Theologica 38:1968, f. I, s. 89

I. DOKUMENTY ODNOWY

Zdzis³aw Bernat

1. Graduale simplex

 Dekretem ¦wiêtej Kongregacji Obrzêdów z dnia 3 wrze¶nia 1967 r. zosta³a promulgowana nowa ksiêga liturgiczna: Graduale Simplex in usum minorum ecclesiarum opracowana przez Coetus 25 De libris cantus edendis Rady do wykonania Konstytucji Liturgicznej, przyjêta przez tê Radê i zaaprobowana przez papie¿a Paw³a VI (Graduale Simplex, Città del Vaticano, 1967, s. XII-432).

 Sobór Watykañski II w Konstytucji Liturgicznej wyrazi³ postulat, by – nie uszczuplaj±c w niczym skarbca ¶piewu gregoriañskiego, który jest i pozostanie w³asnym ¶piewem liturgii rzymskiej (a. 115, 116) – przygotowaæ wydanie zawieraj±ce ³atwiejsze melodie dla u¿ytku mniejszych ko¶cio³ów (a. 117). Pierwszym etapem realizacji tego postulatu by³o wydanie ju¿ w grudniu 1964 r. Kyriale Simplex z piêcioma schematami Ordinarium Missae (w tym cztery maj± podwójnie opracowane „Kyrie”), ¶piewami aspersyjnymi, czterema melodiami „Credo” oraz dwiema melodiami ad libitum do „Pater noster”.

 Obecnie ukaza³a siê ksiêga z prostymi i ³atwymi melodiami Proprium Missae. Praenotanda na wstêpie edycji w 18 punktach omawiaj± jej cel, formê zawartych w niej ¶piewów, strukturê schematów mszalnych, wreszcie wykonawców i sposób korzystania z nowej ksiêgi. Nastêpnie Graduale Simplex zawiera: Proprium de Tempore (s.7-228), Proprium Sanctorum (s. 229-310), Commune Sanctorum (s. 311-354), Missae Votivae (s. 355-388), Toni Communes (s. 389-410) oraz indeksy.

 Nowa edycja ró¿ni siê od Gradua³u Rzymskiego nie tylko ³atwiejszymi i prostszymi w linii melodycznej ¶piewami zmiennych czê¶ci Mszy ¶w. Ró¿nice te s± bardziej zasadnicze. Dotycz± mianowicie tak ilo¶ci jak równie¿ samej tre¶ci i uk³adu schematów Proprium mszalnego.

 1. Ilo¶æ schematów zmiennych ¶piewów mszalnych w stosunku do Gradua³u Rzymskiego zosta³a znacznie ograniczona. I tak w Proprium de Tempore na Adwent przewidziano dwa schematy, zamiast czterech niedzielnych formularzy; jeden tylko schemat na czas po Epifanii; jeden na Przedpo¶cie; Tylko dwa na okres Wielkiego Postu (niedziele i ferie); jeden na obie niedziele i ferie okresu Pasyjnego; dwa schematy na czas wielkanocny; wreszcie sze¶æ (zamiast 24!) na okres po Zes³aniu Ducha ¦w.   L.   A g u s t o n i   w swoim komentarzu (Graduale Simplex, Commentarium, „Notitiae” nr 34, s. 315-325) zwraca uwagê, ¿e powsta³o w ten sposób swego rodzaju commune de tempore. ¦wiêta Pañskie, ¦roda popielcowa, Triduum Sacrum oraz dni krzy¿owe posiadaj± schematy w³asne. Proprium Sanctorum zosta³o ograniczone tylko do 14 formularzy czê¶ci zmiennych! Obejmuj± one schematy na 4 ¶wiêta Pañskie, 5 ¶wi±t Matki Bo¿ej, schemat na uroczysto¶ci ¶w. Józefa, na uroczysto¶æ Narodzenia ¶w. Jana Chrzciciela, ¶w. Ap. Piotra i Paw³a, ¶w. Micha³a Archanio³a oraz Wszystkich ¦wiêtych. Commune Sanctorum zawiera sze¶æ schematów: Commune Apostolorum, Martyrum, Confessorum, Virginum et sanctarum Mulierum (nowe okre¶lenie!), Dedicationis Ecclesiae oraz Festorum B.M.V. Niektóre z wymienionych schematów maj± dwa lub trzy ¶piewy dla poszczególnej czê¶ci Mszy ¶w., z których nale¿y wybraæ bardziej odpowiadaj±cy danemu ¦wiêtemu. Nastêpuj± schematy Mszy Wotywnych, w¶ród których pe³ne s± tylko dla Mszy ¶w. pro sponsispro defunctis, pozosta³e 9 w wiêkszo¶ci odsy³aj± do ¶piewów znanych ju¿ w innych schematach. Formularz pro defunctis posiada potrójny zestaw ¶piewów poszczególnych czê¶ci Proprium – do wyboru.

 2. Tre¶æ i uk³ad Proprium mszalnego wprowadzonego przez Graduale Simplex znacznie odbiega od dotychczasowej praktyki. Poszczególne ¶piewy w stosunku do Gradua³u Rzymskiego s± rozszerzone pod wzglêdem tekstu. Zastosowano w szerokim zakresie ¶piew psalmów. Poniewa¿ w Graduale Simplex nowe teksty zosta³y dobrane wy³±cznie ze wzglêdów muzycznych, dlatego nie wolno ich u¿ywaæ w liturgii bez ¶piewu (Praenotanda, n. 8).

 ¦piewy na Wej¶cie, Ofiarowanie i Komuniê sk³adaj± siê z antyfony i psalmu, z którego ¶piewa siê tyle wersetów, ile potrzeba na wype³nienie czasu czynno¶ci liturgicznej, której towarzysz±. Po ka¿dym wersecie psalmu powtarza siê antyfonê. Z tekstu podanego psalmu mo¿na wybraæ dowolne wersety. Na Wej¶cie i na Komuniê dodaje siê zawsze „Gloria Patri” (melodie w o¶miu tonach psalmodycznych znajduj± siê w Toni communes Gradua³u).

 Nowo¶ci± Graduale Simplex jest rozszerzenie i wzbogacenie formy ¶piewów miêdzylekcyjnych. Nawi±zuj±c do staro¿ytnej tradycji, o której ¶wiadcz± Ojcowie Ko¶cio³a (Por.   L.   A g u s t o n i,   op. cit., s. 320) przywrócono w tym miejscu Liturgii S³owa formê psalmodii responsoryjnej. Psalmodia ¶piewów miêdzylekcyjnych wystêpuje w Graduale Simplex w trzech formach: a) jako psalm responsoryjny z „responsum” psalmodycznym lub allelujatycznym; b) jako psalm bez responsum nazywany tradycyjnie traktusem; c) jako ¶piew „Alleluja” z wersetami psalmodycznymi, wzglêdnie aklamacja nie-allelujatyczna przed Ewangeli± (Antiphona acclamationis) równie¿ z wersetami psalmodycznymi. Uk³ad ¶piewów miêdzylekcyjnych jest nastêpuj±cy: W czasie, w którym przewidziany jest ¶piew „Alleluja”, wykonuje siê po Czytaniu psalm z responsum psalmodycznym oraz „Alleluja” z przynajmniej jednym wersetem, albo tylko psalm z responsum allelujatycznym. W czasie, w którym nie ma „Alleluja” (Przedpo¶cie i W. Post), ¶piewa siê psalm z responsum psalmodycznym i – ad libitum – aklamacjê przed Ewangeli± z jednym przynajmniej wersetem, albo traktus i – ad libitum – antyfonê aklamacyjn± z wersetem. W czasie wielkanocnym ¶piewa siê psalm z responsum allelujatycznym albo „Alleluja” wersetami psalmodycznymi. Uwaga ogólna tycz±ca ¶piewów miêdzylekcyjnych: W ka¿dej z wymienionych form nale¿y ¶piewaæ przynajmniej 5 wersetów psalmu responsoryjnego dowolnie wybranych z podanego tekstu, nie dodaj±c nigdy „Gloria Patri”.

 Graduale Simplex z piêciu sekwencji Msza³u Rzymskiego zachowuje trzy (Dies irae, Veni Sancte Spiritus, Victime paschali laudes), zamiast „Lauda Sion” znajduje siê w schemacie na Bo¿e Cia³o ¶piew „Pro sequentia”, na który sk³adaj± siê ostatnie wersety sekwencji „Lauda Sion” od s³ów „Ecce panis Angelorum” do koñca (bez Amen i Alleluja). Zupe³nie pominiêto sekwencjê „Stabat Mater”.

 W wyborze schematu Proprium jest przewidziana du¿a dowolno¶æ. Je¶li mianowicie dla danego czasu liturgicznego znajduje siê w Graduale Simplex kilka schematów, mo¿na wybraæ ten, który wydaje siê najbardziej odpowiedni. Mo¿na nawet dla jednej i tej samej liturgii dobieraæ poszczególne ¶piewy z ró¿nych schematów. Jako ¶piew na Komuniê mo¿na zawsze wykonywaæ Psalm 33 z responsum „Alleluja” lub „Gustate quam suavis Dominus”. Dwa opracowania tego psalmu znajdujemy w Toni communes.

 3. Struktura ¶piewów zawartych w Graduale Simplex wymaga, by antyfony rozpoczyna³ (do asterysku)   K a n t o r,   który równie¿ wykonuje wersety psalmu (¶piew solowy). Psalm mo¿e równie¿ ¶piewaæ   s c h o l a.   Wszyscy wierni powinni wykonaæ antyfony oraz responsa w ¶piewach miêdzylekcyjnych. Partie ludu mo¿e niekiedy przyj±æ schola; wypada wszak¿e, by przynajmniej w ¶piewach miêdzylekcyjnych ze wzglêdu na ich naturê i prost± melodykê   c a ³ y   lud w tym, co do niego nale¿y, bra³ udzia³ (Praenotanda, n. 14). Oprócz kantora mo¿e w ¶piewach miêdzylekcyjnych wyst±piæ tak¿e   p s a l m i s t a,   który wed³ug rubryk podejmuje ¶piew psalmu responsoryjnego od drugiego wiersza (pierwszy wiersz ¶piewa kantor).

 Nowa ksiêga liturgiczna ma s³u¿yæ w tych ¶rodowiskach, w których odprawia siê – przynajmniej od czasu do czasu lub w pewnych okoliczno¶ciach – liturgiê ³aciñsk±, a w których brak odpowiednio przygotowanych ¶piewaków mog±cych poprawnie wykonaæ znacznie trudniejsze ¶piewy gregoriañskie Gradua³u Rzymskiego.

 W opracowaniu ¶piewów Proprium mszalnego w jêzykach narodowych Graduale Simplex pos³u¿y zapewne jako wzorzec tak pod wzglêdem doboru tekstów, jak i samego uk³adu, zw³aszcza, gdy idzie o ¶piewy miêdzylekcyjne, które wed³ug Instrukcji Musicam Sacram z 5 marca 1967 (n. 33) maj± zachowaæ formê psalmodii responsoryjnej (por. Nowa Instrukcja o Muzyce w Liturgii ¦w., Biuletyn Odnowy Liturgicznej, nr 7).

Ks. Zdzis³aw Bernat, Lublin

 

 

 

 

Biuletyn Odnowy Liturgii w: Collectanea Theologica 38:1968, f. I, s. 91

I. DOKUMENTY ODNOWY

2. Zarz±dzenie Ksiê¿y Biskupów polskich wydane w zwi±zku z Instrukcj± o kulcie Tajemnicy Eucharystycznej

 Instrukcja ¦wiêtej Kongregacji Obrzêdów o kulcie Tajemnicy Eucharystycznej z 25. V. 1967 roku zaczê³a obowi±zywaæ w ca³ym Ko¶ciele jako powszechne prawo liturgiczne z dniem 15 sierpnia tego¿ roku. Biskupi polscy, jako pierwszy etap wprowadzania w ¿ycie tej Instrukcji, wydali zarz±dzenie wskazuj±ce najwa¿niejsze konsekwencje z niej wynikaj±ce i reguluj±ce pewne szczegó³y praktyczne z tym zwi±zane. Oto pe³ny tekst tego zarz±dzenia (wg „Kronika diecezji sandomierskiej” 1967, 250-252):

 „Wydana w dniu 25 maja 1967 r. Instrukcja ¦wiêtej Kongregacji Obrzêdów o czci Tajemnicy Eucharystycznej zawiera przepisy, oparte na postanowieniach soborowych, jako dalszy etap odnowienia ¶wiêtej Liturgii.

 Eucharystia jako ofiara jest ¼ród³em i szczytem ca³ego kultu Ko¶cio³a i ca³ego ¿ycia chrze¶cijañskiego. Dlatego te¿ Instrukcja podnosi jak najbardziej cze¶æ Eucharystii i przypomina, ¿e w Ko¶ciele katolickim maj± wszyscy oddawaæ Panu Jezusowi w Naj¶wiêtszym Sakramencie najwy¿sz± cze¶æ nale¿n± prawdziwemu Bogu. Eucharystia bowiem jest nie tylko pami±tk± mêki i zmartwychwstania Chrystusa, oraz Sakramentem mi³o¶ci, w którym zosta³o uwidocznione zwyciêstwo i tryumf naszego Zbawiciela, ale jest w niej prawdziwie obecny sam Sprawca ¶wiêto¶ci, Jezus Chrystus i dlatego Naj¶wiêtszy Sakrament sta³ siê o¶rodkiem ca³ego ¿ycia Ko¶cio³a.

 Zgodnie przeto z nauk± Ko¶cio³a i jego odwieczn± tradycj±, zgodnie z pouczeniami papie¿y, w¶ród których mamy naj¶wie¿sz± wypowied¼ i jasno wy³o¿on± naukê o Eucharystii w encyklice   P a w ³ a   VI   Mysterium Fidei, wspomniana Instrukcja obejmuje przepisy, których celem jest pog³êbiaæ i rozszerzaæ cze¶æ Naj¶wiêtszego Sakramentu i umacniaæ zbawienn± praktykê uczestniczenia w Eucharystycznej Ofierze, oraz przyjmowania Cia³a Pana Jezusa w Komunii ¶wiêtej.

 Jednocze¶nie wszak¿e Instrukcja zawiera postanowienia, nadaj±ce tej czci odpowiednie formy, które dostosowuje do ogólnego kierunku soborowego odnowienia Liturgii ¶wiêtej. D±¿y ona do ujêcia czci publicznej, oddawanej Panu Jezusowi utajonemu w Naj¶wiêtszym Sakramencie, w praktyczne normy, wskazuj±ce wiernym jak± powinna byæ ich ³±czno¶æ z Panem Jezusem utajonym, oraz do zapewnienia kultowi Tajemnicy Eucharystycznej w³a¶ciwego miejsca w Liturgii, które odpowiada³oby godno¶ci naszego Zbawiciela, aby wszyscy, nale¿±cy do Ko¶cio³a, ogl±dali Eucharystiê w ca³ym jej blasku i osi±gali ¶wiêto¶æ ¿ycia.

 Dlatego te¿ w Instrukcji s± podane niektóre przepisy nowe, wprowadzaj±ce pewne zmiany w dotychczasowych formach kultu Eucharystycznego. Zmiany te wymagaj± krótkich zarz±dzeñ ze strony Episkopatu dla unikniêcia rozbie¿no¶ci w spe³nianiu pos³ug liturgicznych, zwi±zanych z tajemnic± Eucharystyczn±.

 1. Przede wszystkim konieczn± jest rzecz±, by Duchowieñstwo przestudiowa³o dok³adnie tekst Instrukcji i pozna³o zawarte w niej postanowienia, dotycz±ce kultu Eucharystii, te zw³aszcza, które wprowadzaj± pewne zmiany, dostosowane do postanowieñ Soboru, lub podyktowane wzglêdami duszpasterskimi.

 2. Zgodnie z postanowieniem Instrukcji, wyra¿onym w punkcie 17, nale¿y unikaæ sprawowania równocze¶nie dwu czynno¶ci liturgicznych w tym samym ko¶ciele; a wiêc, gdy odprawiana jest Msza ¶wiêta, nie mo¿na jednocze¶nie g³osiæ kazania (poza oczywi¶cie kazaniem, które wi±¿e siê z t± Msz±), b³ogos³awiæ ma³¿eñstw, udzielaæ Chrztu ¶wiêtego, czy odmawiaæ modlitw brewiarzowych w chórze, co przyk³adowo wylicza sama Instrukcja.

 3. W niedziele i  wiêta podczas   k a ¿ d e j   Mszy ¶wiêtej, odprawianej   z   u d z i a ³ e m   w i e r n y c h,   nale¿y g³osiæ s³owo Bo¿e we wszystkich ko¶cio³ach i kaplicach, gdzie wierni uczestnicz± we Mszy ¶wiêtej.

 4. Instrukcja zaleca, by w niedziele i ¶wiêta dawaæ pierwszeñstwo Mszy ¶wiêtej   ¶ p i e w a n e j.   Nale¿y do³o¿yæ wszelkich starañ, by uczyæ wiernych ¶piewów mszalnych, odpowiadaj±cych wymaganiom liturgicznym i poziomem wykonania, podnosz±cych wielk± godno¶æ Naj¶wiêtszej Ofiary.

 5. Instrukcja zleca Konferencji Episkopatu udzielenie wskazañ co do pozycji wiernych, przyjmuj±cych Komuniê ¶w. (p. 34). Konferencja Biskupów Polskich poleca utrzymaæ dotychczasowy stan rzeczy i nie wprowadzaæ praktyki przyjmowania Komunii ¶wiêtej w pozycji stoj±cej, poza wypadkami, gdy chodzi o ludzi chorych, nie mog±cych bez trudno¶ci klêkn±æ, lub gdy do Komunii ¶wiêtej przystêpuj± ma³e dzieci.

 6. Zgodnie z przepisem punktu 51 Instrukcji, wszystkie ko¶cio³y nasze powinny byæ otwarte ka¿dego dnia przez kilka godzin rannych i pó¼niejszych, by wierni mogli nawiedzaæ Naj¶wiêtszy Sakrament. Nale¿y jednak zapewniæ czujn± opiekê nad ko¶cio³ami, by ustrzec je od kradzie¿y lub profanacji.

 7. Instrukcja nakazuje, by Naj¶wiêtszy Sakrament przechowywaæ na jednym tylko o³tarzu ko¶cio³a, w trwa³ym i nieusuwalnym tabernakulum, umieszczonym na ¶rodku o³tarza wielkiego, albo bocznego, odpowiednio okaza³ego, lub wed³ug prawomocnych zwyczajów w poszczególnych wypadkach potwierdzonych przez Ordynariusza w innej czê¶ci ko¶cio³a, rzeczywi¶cie godnej i nale¿ycie przyozdobionej.

 Znakiem uwidaczniaj±cym wiernym obecno¶æ Naj¶wiêtszej Eucharystii na o³tarzu niech bêdzie czerwona lampka, p³on±ca stale przed tabernakulum, której nie nale¿y ¶wieciæ przed innymi o³tarzami, oraz konopeum, okrywaj±ce tabernakulum, albo zamiast konopeum odpowiednie symbole eucharystyczne na tabernakulum, przedstawiaj±ce kielich, lub k³osy zbo¿a i winogrona itp.

 8. Instrukcja podnosi znaczenie procesyj eucharystycznych (p. 59) podczas których chrze¶cijañski lud sk³ada publicznie wyznanie wiary i daje wyraz swej pobo¿no¶ci, co szczególnie ma miejsce w ¶wiêto Bo¿ego Cia³a. Nale¿y przeto podczas tej uroczysto¶ci prowadziæ ze wszystkich ko¶cio³ów procesje eucharystyczne zorganizowane godnie i piêknie po ulicach miast i wsi w obrêbie w³asnej parafii.

 9. Instrukcja nie przewiduje odprawiania Mszy ¶wiêtej podczas trwania wystawienia Naj¶wiêtszego Sakramentu w tej samej nawie ko¶cio³a; nie zabrania jednak odprawiania Mszy ¶wiêtej w kaplicy, oddzielonej od nawy wystawienia, je¶li wystawienie trwa jeden, lub wiêcej dni.

 10. Pod koniec wystawienia Naj¶wiêtszego Sakramentu nale¿y udzieliæ b³ogos³awieñstwa eucharystycznego, po od¶piewaniu „Tantum ergo”, wersetu i modlitwy. Mo¿na je ¶piewaæ po polsku, dozwolone jest równie¿ od¶piewanie innej krótkiej pie¶ni polskiej, byleby to by³a pie¶ñ tre¶ci eucharystycznej. Gdy ¶piewa siê hymn „Te Deum”, mo¿na bezpo¶rednio po od¶piewaniu hymnu, wersetów i modlitw z³±czonych z „Te Deum”, udzieliæ b³ogos³awieñstwa Naj¶wiêtszym Sakramentem, opuszczaj±c „Tantum ergo”.

 11. Istnieje u nas zwyczaj urz±dzania procesyj eucharystycznych podczas odpustów i ¶wi±t parafialnych. Procesje te nale¿y odprawiaæ po sumie, w czasie której konsekruje siê hostiê przeznaczon± do wystawienia, jak to przewiduje punkt 60 Instrukcji.

 12. Odprawiane w pierwsze pi±tki miesi±ca Msze ¶wiête o Naj¶wiêtszym Sercu Jezusa nale¿y wszêdzie utrzymaæ, z tym zastrze¿eniem, ¿e wystawienie Naj¶wiêtszego Sakramentu powinno siê odbywaæ po Mszy ¶wiêtej i wówczas mo¿na odmawiaæ litaniê do Naj¶wiêtszego Serca Pana Jezusa, oraz z³±czone z tym nabo¿eñstwem modlitwy.

Warszawa, dnia 11 wrze¶nia 1967 roku

 Na mocy polecenia Konferencji Episkopatu Polski

(–) † Fr. Jop, Bp
Przewodnicz±cy Komisji Liturgicznej Episkopatu Polski  

 

 

 

 

Biuletyn Odnowy Liturgii w: Collectanea Theologica 38:1968, f. I, s. 93

I. DOKUMENTY ODNOWY

Franciszek Blachnicki

3. Nowy porz±dek czytañ mszalnych w dni powszednie w Polsce

 Konferencja Episkopatu Polski wprowadzi³a od Adwentu 1967 r. nowy porz±dek czytañ mszalnych na dni powszednie wed³ug schematu opracowanego przez Radê do wykonania Konstytucji Liturgicznej w Rzymie. Decyzja ta, dotycz±ca na razie okresu adwentowego, jest nowym i powa¿nym krokiem naprzód w realizacji soborowej odnowy liturgii w Polsce. Przywitana, zostanie ona z pewno¶ci± z zadowoleniem przez kap³anów i wiernych, albowiem usuwa ona w szczególno¶ci monotoniê spowodowan± przez codzienne powtarzanie tych samych tekstów biblijnych w ramach tzw. mszy ¶w. roratniej w Adwencie.

 Nowe czytania s± przeznaczone do mszy ¶w. odprawianych w dni powszednie z udzia³em ludu. Mog± jednak¿e byæ u¿yte tak¿e we mszach ¶w. odprawianych prywatnie i w takim wypadku dozwolone jest czytanie lekcji i Ewangelii w jêzyku narodowym. Wymienione czytania nale¿y wprowadziæ do wszystkich mszy 3 klasy, b±d¼ z okresu roku liturgicznego (formularz z poprzedniej niedzieli) b±d¼ o ¶wiêtych, a tak¿e we mszy roratniej (wotywa 2 klasy) oraz w dni 2 klasy od 17 do 23 grudnia (z wyj±tkiem uroczysto¶ci ¶w. Tomasza Ap. – 21 grudnia). Niedziele i ¶wiêto Niepokalanego Poczêcia N.M.P. maj± dotychczasowe czytania. Wyboru czytañ Starego Testamentu dokonano z Proroka Izajasza (lectio semicontinua) z wyj±tkiem niektórych; ferii od 17 do 23 grudnia. Zastosowano równie¿ teksty mesjanistyczne z innych Ksi±g Pisma ¶wiêtego. W czytaniach Ewangelii tekst dobrano:
 a) bo harmonijnie odpowiada czytaniom Starego Testamentu i ukazuje wype³nienie siê proroctw w ¿yciu Chrystusa Pana.
 b) bo mówi o wyj±tkowych wydarzeniach w pos³ugiwaniu ¶w. Jana Chrzciciela, o których nie ma mowy w czytaniach niedziel adwentowych.

Ks. Franciszek Blachnicki, Lublin

 

 

 

 

Biuletyn Odnowy Liturgii w: Collectanea Theologica 38:1968, f. I, s. 94

II. PROBLEMY ODNOWY

Florian Pe³ka

1. „Missa normativa”

 Na Synodzie Biskupów w Rzymie dyskutowano nad ustaleniem tekstu Mszy ¶w., który stanowi³by pewne ramy dla tworzenia liturgii w poszczególnych parafiach. By³aby to tzw. Missa normativa.

 Tekst podany ni¿ej jest wolnym t³umaczeniem nieoficjalnego tekstu, który przedosta³ siê z obrad Synodu do szerszego grona zainteresowanych odnow± liturgii. Nie jest wiêc tekstem obowi±zuj±cym i nie mo¿na na jego podstawie wprowadzaæ ¿adnych zmian w liturgii.

 Uwa¿amy jednak za stosowne zapoznaæ zainteresowanych odnow± liturgii z tre¶ci± missa normativa, by w ten sposób uwra¿liwiæ ich na kierunek zachodz±cych zmian. Znajomo¶æ zasadniczego nurtu odnowy liturgicznej mo¿e nas ustrzec od b³êdnych posuniêæ i u³atwiæ duszpasterzom spokojne wprowadzanie takich zmian, które bêd± trwa³e. Zaoszczêdziæ mo¿e równie¿ wysi³ku w uczeniu tego, co i tak po pewnym czasie zaniknie.

 I.   P o c z ± t e k   M s z y

 1. Gdy lud siê zgromadzi, kap³an i ministranci wychodz± do o³tarza. W tym czasie ¶piewana jest pie¶ñ wej¶cia.

 2. Kap³an i ministranci po przyj¶ciu do o³tarza oddaj± mu nale¿ny szacunek i ¿egnaj± siê znakiem krzy¿a. Nastêpnie kap³an ca³uje o³tarz i razem z ministrantami zajmuje miejsce siedz±ce.

 3. Pozdrowienie ludu. Podczas gdy wszyscy stoj±, kap³an zwrócony do ludu rozk³ada rêce i pozdrawia zebranych: Mi³o¶æ Boga Ojca, £aska Pana naszego Jezusa Chrystusa, wspólnota Ducha ¦wiêtego niech bêd± zawsze z wami. Lud odpowiada:
I z duchem Twoim.

 4. Akt pokutny (Actus poenitentialis).
Kap³an: Wyznajmy, Bracia, w pokorze i skrusze nasze grzechy i z ufno¶ci± b³agajmy o Jego mi³osierdzie i przebaczenie (nastêpuje chwila milczenia).
Potem kap³an: Oka¿ nam, Panie, Twoje mi³osierdzie.
Lud: I daj nam Twoje zbawienie.
Kap³an ¿egna siê mówi±c: Mi³osierny i wszechmog±cy Bóg niech nam udzieli odpuszczenia i przebaczenia naszych grzechów.
Lud: Amen.

 5. Nastêpuj± wezwania Kyrie, które mo¿na opu¶ciæ je¿eli jest odmawiany hymn Chwa³a na wysoko¶ci Bogu.

 6. W niedziele, poza czasem Adwentu i Wielkiego Postu, jak równie¿ w uroczysto¶ci i ¶wiêta jest odmawiany hymn Chwa³a na wysoko¶ci, który rozpoczyna kap³an.

 7. Nastêpnie kap³an z roz³o¿onymi rêkoma ¶piewa modlitwê. Po Módlmy siê nastêpuje chwila przerwy. Lud koñczy modlitwê wezwaniem: Amen.

 II.   L i t u r g i a   S ³ o w a

 8. Nastêpnie lektor udaje siê na ambonê i czyta pierwsze czytanie, którego wszyscy siedz±c s³uchaj±.

 9. Kantor ¶piewa psalm gradua³u na przemian z ludem (populo responsum proferente).

 10. Nastêpnie lektor z ambony odczytuje drugie czytanie.

 11. Nastêpuje Alleluja (lub inny ¶piew wed³ug wymagañ czasu lub rodzaju Mszy ¶w.).

 12. W tym czasie kap³an idzie na ambonê, by odczytaæ Ewangeliê. W zale¿no¶ci od potrzeb (pro opportunitate) mo¿e odmówiæ Munda cor, zwrócony ku o³tarzowi i g³êboko pochylony.
Kap³an: Pan z Wami
Lud: I z duchem Twoim
Kap³an: Z Ewangelii wed³ug Mateusza (Marka, £ukasza, Jana)
Lud: Chwa³a Tobie, Panie.
Koñcowe wezwania s± dowolne (ad libitum):
Kap³an: S³owa Boga
Lud: Chwa³a Tobie, Chryste.
Do wezwañ przed i po Ewangelii podana jest melodia.
Po zakoñczeniu Ewangelii kap³an ca³uje ksiêgê.

 13. Kap³an g³osi homiliê.

 14. W niedziele i ¶wiêta nakazane nastêpuje wyznanie wiary, które rozpoczyna kap³an.

 15. Nastêpuje modlitwa wiernych, której przewodniczy kap³an (zawsze obowi±zuje).

 III.   L i t u r g i a   E u c h a r y s t i i

 16. Po zakoñczeniu modlitwy wiernych rozpoczyna siê ¶piew „ad offertorium” (w tek¶cie podany jest psalm 127 i 128).

 17. W tym czasie kap³an umywa rêce, us³uguje mu ministrant polewaj±c je wod±.

 18. Ministranci umieszczaj± na o³tarzu msza³, korpora³ i kielich. Przynosz± tak¿e patenê z chlebem i ampu³ki z winem i wod±, wtedy kap³an podchodzi do o³tarza.

 19. Kap³an bierze z r±k ministranta patenê z chlebem i trzyma j± obiema rêkoma przez chwilê nad o³tarzem i zaraz sk³ada na o³tarzu (korporale). W tym czasie g³osem przyciszonym mo¿e mówiæ (pro opportunitate): Sicut hic panis dispersus et collectus factus est unus, ita colligitur Ecclesia tua in regnum tuum. Gloria tibi, Deus, in saecula.

 20. Kap³an bierze z r±k ministranta ampu³ki, wlewa wino i trochê wody do kielicha. Nastêpnie podnosi go obiema rêkoma nieco nad o³tarzem i zaraz sk³ada na korporale. W tym czasie g³osem zciszonym w zale¿no¶ci od potrzeb (pro opportunitate) mo¿e mówiæ: Sapientia aedificavit sibi domum, miscuit vinum et posuit mensam. Gloria Tibi, Deus, in saecula. Mo¿e równie¿, w zale¿no¶ci od potrzeb (pro opportunitate), do³±czyæ: In spiritu humilitatis et in animo contrito suscipiamur a te, Domine, et sic fiat sacrificium nostrum in conspectu tuo hodie, ut placeat tibi, Domine, Deus.

 21. Nastêpnie kap³an z roz³o¿onymi rêkoma ¶piewa modlitwê nad darami.
Lud: Amen.

 22. Modlitwa Eucharystyczna (Prex eucharistica)
Wezwania i odpowiedzi przed prefacj±.
Prefacja.

 23. Lud razem z kap³anem koñczy prefacjê: ¦wiêty...

 24. Kap³an g³o¶no (clara voce) odmawia modlitwê eucharystyczn±.

 25-27. Czê¶æ centraln±, czyli „narratio institutionis” mo¿na ¶piewaæ.

 28. Po konsekracji lud mo¿e mówiæ takie wezwanie (fieri potest acclamatio populi): Ilekroæ spo¿ywamy ten chleb i pijemy ten kielich, g³osimy Panie, Twoj± ¦mieræ i Twoje Zmartwychwstanie i trwamy w oczekiwaniu na Twoje Przyj¶cie.

 29. Nastêpnie kap³an z roz³o¿onymi rêkoma odmawia dalszy ci±g Modlitwy Eucharystycznej.

 30. Kap³an bierze hostiê i kielich i wznosz±c go wraz z hosti± ¶piewa: Przez Chrystusa, z Chrystusem i w Chrystusie, sk³adamy Tobie, Bo¿e Ojcze wszechmog±cy, w jedno¶ci Ducha ¦wiêtego, wszelk± cze¶æ i chwa³ê, przez wszystkie wieki wieków.
Lud: Amen. Po z³o¿eniu kielicha i hostii kap³an czyni g³êboki sk³on.

 31. Nastêpnie wyprostowany, rozk³adaj±c rêce, ¶piewa: Ryt komunii. Podane Ojcze nasz ze wstêpem.

 32. Sam kap³an odmawia z roz³o¿onymi rêkoma: Wybaw nas... (w tek¶cie opuszczone jest wezwanie Matki Bo¿ej i trzech ¶wiêtych) ...zawsze wolni od grzechu i bezpieczni od wszelkiego zamêtu, czekaj±c a¿ spe³ni siê b³oga nadzieja i objawi siê chwa³a naszego Zbawiciela Jezusa Chrystusa.

 33. Lud razem z kap³anem koñczy: Twoje jest panowanie, Twoja moc i chwa³a na wieki.

 34. Kap³an rozk³adaj±c rêce ¶piewa: Pokój Pana niech bêdzie zawsze z Wami.
Lud odpowiada: I z duchem Twoim.

 35. Kap³an w zale¿no¶ci od potrzeb (pro opportunitate) do³±cza: Nawzajem obdarzcie siebie pokojem. I wszyscy przyjêtym sposobem (modo convenienti) przekazuj± sobie wzajemnie znak mi³o¶ci i pokoju (Pacem et caritatem sibi invicem significant).

 36. Nastêpuje ¶piew przy ³amaniu: Baranku Bo¿y...

 37. W tym czasie kap³an bierze hostiê, ³amie j± nad paten± i ma³± cz±steczkê wpuszcza do kielicha, cicho, w zale¿no¶ci od potrzeb (pro opportunitate) mówi±c: Haec sacrosancta commixtio Corporis...

 38. Nastêpnie kap³an w zale¿no¶ci od potrzeb (pro opportunitate), cicho, mo¿e mówiæ: Domine, Jesu Christe, Filii Dei vivi...
(jest podana tylko ta jedna modlitwa).

 39. Kap³an pochyla siê g³êboko. Nastêpnie bierze patenê w lew± rêkê a czê¶æ po³amanej hostii w praw± rêkê i trzymaj±c j± nieco nad paten±, zwrócony do ludu g³o¶no mówi: Oto Baranek, Bo¿y, który g³adzi grzechy ¶wiata. Szczê¶liwi, którzy zostali wezwani na Ucztê Baranka. Wszyscy odpowiadaj± trzy razy: Panie nie jestem godzien...

 40. Natychmiast rozpoczyna siê ¶piew na Komuniê.
(W tek¶cie jest podany ps. 33 Skosztujcie i zobaczcie.)

 41. Kap³an zwrócony do o³tarza cicho mówi: Cia³o Chrystusa niech mnie strze¿e na ¿ycie wieczne. I z szacunkiem przyjmuje Cia³o Chrystusa.

 42. Potem bierze kielich i mówi po cichu: Krew Chrystusowa niech mnie strze¿e na ¿ycie wieczne. I z szacunkiem spo¿ywa Krew Chrystusa.

 43. Nastêpnie bierze patenê, podchodzi do maj±cych przyj±æ Cia³o Pañskie i ka¿demu z nich ukazuje hostiê mówi±c: Cia³o Chrystusa.
Przyjmuj±cy Cia³o Pañskie odpowiada: Amen.

 44. Po zakoñczeniu rozdawania Komunii ¶w. kap³an wraca do o³tarza, czy¶ci najpierw patenê nad kielichem, potem wod± czy¶ci kielich i wyciera rêcznikiem.
Nastêpnie ministrant odnosi naczynia na kredens (ad abacum). Kap³an myje rêce i w zale¿no¶ci od potrzeb (pro opportunitate) zajmuje miejsce siedz±ce (redit ad sedem). (Kap³an mo¿e oczy¶ciæ naczynia, w zale¿no¶ci od potrzeb, tak¿e przy kredensie. Wolno tak¿e kap³anowi pozostawiæ naczynia do oczyszczenia, zw³aszcza gdy jest ich wiele, na korporale na kredensie i oczy¶ciæ je dopiero po Mszy ¶w., gdy lud siê rozejdzie).

 45. Równie¿ w zale¿no¶ci od potrzeb, po chwili ¶wiêtego milczenia nastêpuje jaki¶ hymn uwielbienia.
(W tek¶cie podany jest tekst pie¶ni pochwalnej o tematyce biblijnej).

 46. Nastêpnie kap³an z roz³o¿onymi rêkoma ¶piewa modlitwê po Komunii.

 47. Ryt zakoñczenia (Ritus dimissionis)
Kap³an: Pan z wami
Lud: I z duchem Twoim.
Kap³an: Niech was b³ogos³awi wszechmog±cy Bóg, Ojciec i Syn i Duch ¦wiêty (podana jest melodia do tych s³ów).
Lud: Amen.
Kap³an: Msza zakoñczona, id¼cie w pokoju.
Lud: Dziêki sk³adajmy Bogu.

 48. Nastêpnie kap³an razem z ministrantami, oddawszy nale¿ny szacunek o³tarzowi, wraca do zakrystii i wszyscy siê rozchodz±.
(W tek¶cie podany jest jeszcze ¶piew koñcowy – pie¶ñ nie zwi±zana ¶ci¶le z liturgi±).

 W ¶wietle powy¿szego tekstu, który – trzeba to jeszcze raz podkre¶liæ – jest w tej chwili projektem, nasun±æ siê ju¿ mog± pewne praktyczne refleksje dotycz±ce kierunku przysz³ych zmian.

 Pocz±tek Mszy ¶w. bêdzie zmieniony – to nie ulega w±tpliwo¶ci. Nie bêdzie wiêc ministrantury w tej formie w jakiej ona dzi¶ istnieje. By³oby zatem rzecz± bardzo nieroztropn± i nie w duchu id±cych zmian, gdyby kto¶ teraz zacz±³ uczyæ lud ministrantury lub podtrzymywa³ istniej±cy ju¿ zwyczaj odmawiania ca³ej ministrantury przez wszystkich.

 Ca³y wysi³ek nale¿a³oby raczej w³o¿yæ w to, by lud umia³ odmawiaæ i ¶piewaæ hymn „Chwa³a na wysoko¶ci Bogu”.

 W liturgii s³owa nale¿y zwróciæ uwagê na ¶piew miêdzy czytaniami. Dobrze by³oby, gdyby ju¿ obecnie schola lub kantor wykonywali ten ¶piew, a lud ¶piewa³by „Alleluja”.

 W liturgii Eucharystii ulegnie zmianie ca³y ryt nazywany do tej pory „ofiarowaniem” lub „przygotowaniem darów”.

 Najlepiej w obecnej fazie zmian ¶piewaæ w tym czasie stosownie dobran± pie¶ñ. Na pewno nie pope³nimy wtedy b³êdu. By³oby rzecz± bardzo ryzykown± odmawiaæ razem z ludem modlitwy, które w tej chwili kap³an w tym czasie odmawia. Nie zaleca siê tak¿e uczyæ wiernych odpowiedzi na wezwanie: „Módlcie siê bracia”. Po co wprowadzaæ takie zmiany, które po jakim¶ czasie trzeba bêdzie odwo³ywaæ?

Ks. Florian Pe³ka SJ, Lublin

 

 

 

 

Biuletyn Odnowy Liturgii w: Collectanea Theologica 38:1968, f. I, s. 98

Franciszek Blachnicki

II. PROBLEMY ODNOWY

2. Stare i nowe w kulcie Misterium Eucharystycznego

 Zmiany w formach kultu eucharystycznego, jakie wprowadza Instrukcja z 25.V.1967, nierzadko wywo³uj± opory w¶ród ksiê¿y i wiernych uczuciom zwi±zanych z tradycyjnymi formami tego kultu. Dla przezwyciê¿enia tych oporów konieczne jest pog³êbienie teologicznego my¶lenia o Tajemnicy Eucharystii oraz zapoznanie siê z genez± przyjêtych form kultu dla zrozumienia pewnych ich braków i jednostronno¶ci, wynikaj±cych z uwarunkowañ historycznych minionych epok.

 W rezultacie wp³ywów kontrowersji antyreformacyjnej, swoistego typu my¶lenia teologii scholastycznej, jansenizmu oraz indywidualizmu dziewiêtnastowiecznego zaznaczy³y siê w tradycyjnych formach kultu oraz w katechezie eucharystycznej nastêpuj±ce – nie tyle b³êdy i wypaczenia, ale jednostronno¶ci, braki i uproszczenia:

 a)   P r a g m a t y z m   e u c h a r y s t y c z n y

 W wyniku zastosowania do nauki o sakramentach w ogólno¶ci a w szczególno¶ci do nauki o Eucharystii zasady przyczynowo¶ci wziêtej ze ¶wiata fizykalnego, msza ¶w. w ogólnej ¶wiadomo¶ci staje siê ¶rodkiem wzglêdnie przyczyn± do wywo³ania skutku, jakim jest obecno¶æ Chrystusa w postaciach eucharystycznych przez konsekracjê i transsubstancjalizacjê. Konsekrowane postacie za¶ maj± byæ przedmiotem adoracji oraz maj± byæ spo¿ywane w Komunii ¶wiêtej. Msza ¶wiêta wiêc przestaje byæ warto¶ci± w sobie, ona tylko „s³u¿y” do tego, aby „sprowadzaæ Chrystusa na o³tarz” aby On móg³ byæ adorowany i spo¿ywany. Nastêpstwem tego jest walidyzm eucharystyczny, który troszczy siê tylko o to, aby msza by³a odprawiona „rite et valide” przez kap³ana dla pewnego osi±gniêcia zamierzonego skutku konsekracji. Uczestnictwo wiernych we mszy ¶w. a¿ do konsekracji wzglêdnie do Komunii ¶w. staje siê wiêc spraw± nieistotn±, któr± nie trzeba siê specjalnie interesowaæ. Do momentu konsekracji we mszy ¶w. nic siê w³a¶ciwie istotnego nie dzieje. Komunia ¶w. zwi±zana jest ze msz± ¶w. czysto pragmatycznie, przez to, ¿e msza ¶w. „produkuje” konsekrowane komunikanty, w konsekwencji za¶ rzecz± obojêtn± staje siê, w którym momencie mszy ¶w. „rozdaje siê” komuniê ¶w. albo te¿ czy w ogóle poza msz± ¶wiêt±. Konsekrowanie za¶ komunikantów przez zastosowanie du¿ych puszek i tabernakulów usprawniono praktycznie w ten sposób, aby nie trzeba by³o o tym zbyt czêsto pamiêtaæ i aby nie zabrak³o konsekrowanych hostii w tabernakulum. Jednym s³owem konsekrowanie hostii i rozdawanie ich sta³o siê problemem liturgiczno-technicznym zupe³nie oderwanym od elementu znaku po¿ywania chleba eucharystycznego we wspólnocie ludu Bo¿ego zgromadzonego wokó³ sto³u Pañskiego.

 b)   I n d y w i d u a l i z m   e u c h a r y s t y c z n y

 Powy¿sze pojmowanie Eucharystii prowadzi równie¿ konsekwentnie do indywidualizmu, któremu sprzyja³y tak¿e ogólne pr±dy my¶lowe XIX wieku. Z uczestnictwa we wspólnocie eucharystycznej ludu Bo¿ego pozostaje tylko „przyjmowanie Komunii ¶w.” jako najbardziej osobista praktyka religijna. Ka¿dy z wiernych przyjmuje tylko „swojego Jezusa”, nie widz±c obok siebie swoich bli¼nich ³±cz±cych siê z tym samym Jezusem, nie prze¿ywaj±c Eucharystii jako ³±czenia siê z Ko¶cio³em, mistycznym Cia³em, rozrywaj±c ¶cis³y zwi±zek pomiêdzy Eucharysti±, a „nowym przykazaniem” Chrystusowej mi³o¶ci. Dochodzi czêsto do tego, ¿e we wspólnocie gromadz±cej siê na mszy ¶wiêtej widzi siê tylko przeszkodê w skupionym i pobo¿nym przyjmowaniu Komunii ¶w.

 c)   M a t e r i a l i z m   e u c h a r y s t y c z n y

 Innym przejawem jakiego¶ sp³ycenia w przedstawianiu i pojmowaniu tajemnicy Eucharystii jest pewnego rodzaju „materializm eucharystyczny”. £±czy siê on z nauk± o realnej obecno¶ci Chrystusa w Naj¶wiêtszym Sakramencie. Pojêcie „realnej obecno¶ci” uto¿samia siê w do¶æ ogólnym mniemaniu z pojêciem obecno¶ci materialnej, z zapomnieniem ¿e terminologia dogmatyczna operuje tu innym pojêciem obecno¶ci, ni¿ przyjête w potocznym jêzyku odno¶nie obecno¶ci materii w przestrzeni. Eucharystia w konsekwencji traktowana jest po prostu jako rzecz, która jest Panem Jezusem. Wyra¿a sio to w takim np. sposobie mówienia: kap³an zamyka Pana Jezusa w tabernakulum, trzyma w rêku Pana Jezusa, Pan Jezus pada³ na ziemiê itp. W dalszej konsekwencji w kategoriach czysto materialnych rozpatruje siê problem miejsca, w którym „przechowywany jest Pan Jezus”, uwa¿aj±c za zniewagê religijn± lub przynajmniej brak uszanowan ia odwrócenia siê plecami do tabernakulum lub przesuniêcie go na inne, nie centralne miejsce w ko¶ciele. W tym wszystkim zapomina siê, ¿e Eucharystia to „mysterium fidei”, ¿e obecno¶æ Chrystusa w niej nie mo¿e byæ rozpatrywana w oderwaniu od ca³ego dzie³a zbawczego, jako obecno¶æ sama w sobie (pojmowana na sposób np. wszechobecno¶ci Boga), w oderwaniu od wewnêtrznej obecno¶ci Chrystusa w nas przez wiarê, która jedynie otwiera przystêp do obecno¶ci sakramentalnej. Zapomina siê, ¿e stwierdzenia „Chrystus jest obecny prawdziwie w Hostii” nie mo¿na wprost odwróciæ w sensie „ta Hostia jest Chrystusem”. Zapomina siê, ¿e realna obecno¶æ Chrystusa w Eucharystii nie mo¿e byæ traktowana w izolacji od innych sposobów Jego obecno¶ci w Ko¶ciele, które s± tak¿e prawdziwe i realne i które warunkuj± dopiero w³a¶ciwe zrozumienie sensu i skuteczno¶æ zbawcz± obecno¶ci w postaciach eucharystycznych. Czysto formalne i w gruncie rzeczy ma terialistyczne pojmowanie obecno¶ci Chrystusa w Eucharystii musi prowadziæ w konsekwencji do jakiego¶ magicznego pojmowania sakramentu.

 d)   K l e r y k a l i z m   e u c h a r y s t y c z n y

 Klerykalizm eucharystyczny jest nastêpstwem izolowanego uwydatnienia we mszy ¶w. konsekracji, jako najwa¿niejszego i najistotniejszego momentu. W zwi±zku z tym kap³an-konsekrator staje siê jedynym podmiotem ofiary mszy ¶w., lud wierny zostaje zepchniêty do roli biernych odbiorców tzw. „owoców”  mszy ¶w. Msza ¶w. w ogólnej ¶wiadomo¶ci przestaje byæ prze¿ywana jako ofiara Ko¶cio³a, jako „eucharistia” ludu Bo¿ego oddaj±cego przez Chrystusa w Duchu ¦wiêtym Ojcu wszelk± cze¶æ i chwa³ê. W katechezie msza ¶w. nie jest przedstawiona jako radosna czynno¶æ wszystkich cz³onków ludu Bo¿ego, ale jako funkcja ¶ci¶le kap³añska, w której reszta cz³onków Ko¶cio³a zobowi±zana jest uczestniczyæ na mocy przykazania ko¶cielnego. Prawda o powszechnym kap³añstwie wiernych nie jest nale¿ycie uwzglêdniona w programie katechezy.

 e)   L e g a l i z m   e u c h a r y s t y c z n y

 Wyra¿a siê on w tym, ¿e uczestnictwo we mszy ¶w. rozpatrywane jest g³ównie w aspekcie wype³nienia tzw. obowi±zku niedzielnego. Problem uczestnictwa jest omawiany prawie wy³±cznie w teologii moralnej, w kazuistyce rejestruj±cej przyczyny zwalniaj±ce od obowi±zku obecno¶ci na mszy ¶w. albo te¿ ustalaj±cej, które czê¶ci mszy ¶w. s± istotne dla „wa¿no¶ci” uczestnictwa, a które mo¿na opu¶ciæ pod sankcj± co najwy¿ej grzechu lekkiego. W ¶wiadomo¶ci wiernych „obowi±zek niedzielny” przedstawia siê czêsto wy³±cznie jako obowi±zek zewnêtrznej, fizycznej obecno¶ci na mszy ¶w. bez zwi±zku z jakimi¶ religijnymi aktami czy postawami, nale¿±cymi do uczestnictwa we mszy ¶w.

 f)   M o r a l i z m   e u c h a r y s t y c z n y

 Moralizm w katechezie i w pobo¿no¶ci eucharystycznej ma swoje dalsze ¼ród³o w janseni¼mie a bli¿sze w tendencjach antropocentrycznych tzw. epoki o¶wiecenia. Eucharystia jako komunia ¶wiêta w tym ujêciu pojmowana jest jako nagroda dla dusz czystych i ¶wiêtych. Dlatego trzeba staraæ siê dobrze ¿yæ, aby móc przyst±piæ do Komunii ¶wiêtej. Istota przygotowania do przyjmowania Eucharystii le¿y wiêc nie na p³aszczy¼nie wiary, ale na p³aszczy¼nie etycznego wysi³ku woli ludzkiej. Zjednoczenie z Chrystusem w Eucharystii nie jest ukazywane i prze¿ywane jako zjednoczenie z Chrystusem Zbawicielem i Odkupicielem, jako wszczepienie w Jego Tajemnicê Paschaln±, ale jako zjednoczenie z Chrystusem – Oblubieñcem na wzór zjednoczenia z Nim dusz zbawionych w niebie, z drugiej strony znów Eucharystia pojmowana jest jako ¶rodek i jako pewnego rodzaju lekarstwo maj±ce wspomóc s³ab± wolê ludzk± w jej d±¿eniu do etycznej doskona³o¶ci. Takie pojmowanie Eucharystii w aspekcie moralnym znów z kolei sprzyja tendencjom indywidualistycznym w kulcie eucharystycznym.

 Wszystkie ukazane powy¿ej tendencje mniej lub wiêcej zaci±¿y³y na tradycyjnej koncepcji katechezy i pobo¿no¶ci eucharystycznej. Oczyszczenie kultu eucharystycznego z tych wszystkich nalecia³o¶ci i braków jest w³a¶nie zamierzeniem i celem Instrukcji o Kulcie Tajemnicy Eucharystycznej z 25.V.1967 r.

 K a t e c h e z a   e u c h a r y s t y c z n a   w   n o w y m   u j ê c i u

 Nowa Instrukcja o Kulcie Tajemnicy Eucharystycznej, podaj±c na wstêpie ogólne zasady katechezy eucharystycznej, nigdzie wprost nie zajmuje stanowiska wobec pewnych braków ujêcia tradycyjnego, zadawalaj±c siê pozytywnym zarysowaniem programu tej katechezy.

 Nietrudno jednak zauwa¿yæ, ¿e ten pozytywny wyk³ad zawiera w sobie wszystkie elementy wymagane do zaradzenia brakom tradycyjnego ujêcia katechezy eucharystycznej.

 Przede wszystkim uderza nas zupe³ne odej¶cie od trydenckiego schematu tej katechezy z jej charakterystycznym trójpodzia³em na aspekt obecno¶ci, ofiary i pokarmu. Nowa Instrukcja mówi zawsze ca³o¶ciowo o Tajemnicy eucharystycznej, obejmuj±c tym terminem wszystkie jej aspekty. Ca³o¶ciowe podej¶cie do tej tajemnicy jest wiêc pierwszym charakterystycznym rysem katechezy eucharystycznej epoki Vaticanum II.

 Mówi±c o Tajemnicy eucharystycznej Instrukcja ma na uwadze przede wszystkim jej zasadnicz± postaæ, o ile jest ona   o b c h o d e m   P a m i ± t k i   P a n a   (celebratio Memorialis Domini), bêd±cej zarazem   o f i a r ±   i   u c z t ±   o f i a r n ±   w e   w s p ó l n o c i e   L u d u   B o ¿ e g o.   Je¿eli a. 6 zaleca, aby katecheza ukazywa³a tajemnicê eucharystyczn± jako o¶rodek ca³ego ¿ycia Ko¶cio³a, to ma na my¶li tajemnicê eucharystyczn± nie w sensie tajemnicy obecno¶ci Chrystusa w postaciach eucharystycznych przechowywanych w tabernakulum, ale   s p r a w o w a n i e   E u c h a r y s t i i.   To w³a¶nie sprawowanie Eucharystii, a wiêc msza ¶wiêta jako rzeczywisto¶æ dynamiczna, jako wydarzenie, jako   „c e l e b r a c j a”,   jako zgromadzenie ludu Bo¿ego, jest naprawdê o¶rodkiem ca³ego ¿ycia chrze¶cijañskiego zarówno dla ca³ego Ko¶cio³a jak i dla miejscowych wspólnot tego¿ Ko¶cio³a (a. 6). Tylko tak pojêta Eucharystia nale¿ycie wyra¿a i przedziwnie sprawia uczestnictwo w ¿yciu Bo¿ym i jedno¶æ ludu Bo¿ego a wiêc to, co stanowi istotê Ko¶cio³a. Tajemnica eucharystyczna pojêta jako celebracja eucharystyczna jest wiêc znakiem który wyra¿a, objawia tajemnicê Ko¶cio³a i zarazem ten Ko¶ció³ buduje i urzeczywistnia. Przez Eucharystiê ustawicznie ¿yje i wzrasta Ko¶ció³ (a. 7).

 Zwróæmy uwagê na zasadnicze przesuniêcie akcentów, jakie wyra¿a siê w tych sformu³owaniach. Tu ju¿ nie „Boski Wiêzieñ” w Tabernakulum a wiêc Eucharystia ujêcia w aspekcie statycznym, jako „sakrament trwa³y” stanowi centrum ¿ycia Ko¶cio³a, ale dynamiczna rzeczywisto¶æ celebracji Pami±tki Pana czyli zgromadzenia eucharystycznego! Tylko o tym zgromadzeniu bowiem mo¿na powiedzieæ, ¿e ono wyra¿a i buduje Ko¶ció³. Tu bowiem g³oszenie Ewangelii Chrystusowej zgromadza wiernych i tu sprawowana jest tajemnica Wieczerzy Pañskiej, aby przez Cia³o i Krew Pana zespalali siê z sob± ¶ci¶le wszyscy bracia wspólnoty (a. 7). W ten sposób tajemnica eucharystyczna staje siê o¶rodkiem Ko¶cio³a miejscowego, wyra¿aj±c go i buduj±c skutecznie. Od razu widaæ, ¿e Eucharystii ujmowanej wy³±cznie i jednostronnie w aspekcie obecno¶ci tylko w jakim¶ bardzo ograniczonym zakresie mo¿na przypisaæ rolê wyra¿ania i budowani a Ko¶cio³a.

 Nowe spojrzenie na tajemnicê eucharystyczn± w aspekcie ca³o¶ciowym i dynamicznym, jakie znajdujemy w Instrukcji, oznacza wiêc przezwyciê¿enie tej jednostronno¶ci, która zosta³a powy¿ej okre¶lona jako pragmatyzm eucharystyczny. Równocze¶nie za¶ to spojrzenie, które ujmuje Eucharystie przede wszystkim jako zgromadzenie, bêd±ce znakiem Ko¶cio³a jako wspólnoty i jedno¶ci i w swojej funkcji tworzenia i budowania tej wspólnoty, przeciwstawia siê zdecydowanie tendencjom indywidualizmu eucharystycznego.

 Zwrócenie uwagi w katechezie (a. 9) na ró¿ne sposoby Chrystusowej obecno¶ci w liturgii przeciwstawi siê skutecznie tendencjom materializmu eucharystycznego. Je¿eli uwydatni siê nale¿ycie obecno¶æ Chrystusa w Jego s³owie, w zgromadzeniu wiernych oraz w osobie celebruj±cego kap³ana, wtedy ju¿ nie tak ³atwo ulegnie siê niebezpieczeñstwu prostego uto¿samiania hostii z Jezusem, w sensie pewnego „zamykania” go w przestrzennych i materialnych ramach. Eucharystia bêdzie wtedy ujmowana jako jeden ze sposobów obecno¶ci i dzia³ania Chrystusa, Uwielbionego Pana, bêd±cego „po prawicy Ojca”. Podkre¶lenie realnej obecno¶ci Chrystusa w Eucharystii za¶ nie mo¿e w niczym umniejszaæ rzeczywisto¶ci i wa¿no¶ci innych sposobów Jego obecno¶ci w zgromadzeniu eucharystycznym (a. 9).

 W pe³ni przeciwstawi siê niebezpieczeñstwu materializmu eucharystycznego i magicznego pojmowania sakramentu nale¿yte uwydatnienie w katechezie zwi±zku miêdzy liturgi± s³owa a liturgi± eucharystyczn± (a. 10). Pasterze powinni uwidaczniaæ wiernym, ¿e zwi±zek ten jest g³êboki bo przepowiadanie s³owa wymagane jest do samego szafarstwa sakramentów, jako ¿e s± one sakramentami wiary, rodz±cej siê i zasilaj±cej ze s³owa (a. 10 – cyt. z Dekr. o Pos³. i ¯yciu kap³., 4). Wa¿no¶æ liturgii s³owa w tym siê wyra¿a, ¿e rozbudza i zasila ona wiarê, która jest nieodzownym warunkiem owocnego i skutecznego ³±czenia siê sakramentalnego z Tajemnic± Paschaln± Chrystusa w Eucharystii.

 Mo¿na w tym miejscu uczyniæ dygresjê na temat lokalizacji miejsc przechowywania Eucharystii w ko¶ciele. Problemu tego nie mo¿na rozwi±zaæ wed³ug kryteriów czysto zewnêtrznych i materialnych, pytaj±c, które miejsce jest najbardziej godne, centralne czy widoczne. Problem trzeba postawiæ na innej p³aszczy¼nie pytaj±c, jaki sposób umieszczenia tabernakulum najlepiej bêdzie s³u¿y³ rozbudzeniu i pog³êbieniu wiary w misterium Eucharystii. Bêdzie to wiêc taki sposób, który najlepiej pozwoli wykorzystaæ i uwydatniæ elementy liturgii stoj±ce w s³u¿bie wiary i maj±ce j± przygotowaæ do spotkania sakramentalnego z Chrystusem. Te elementy to przede wszystkim – s³owo i znaki wzglêdnie symbole. Nale¿yte ich wykorzystanie w s³u¿bie pedagogii wiary bêdzie postulowa³o inne zlokalizowanie tabernakulum ni¿ to, które narzuca siê spontanicznemu i „materialistycznemu” my¶leniu.

 Dalszy artyku³ (11) Instrukcji zaleca szczególne uwzglêdnienie w katechezie eucharystycznej prawdy o powszechnym kap³añstwie wiernych. Dziêki temu wierni poznaj± lepiej miejsce, przys³uguj±ce im w liturgicznym zgromadzeniu oraz rolê, któr± maj± do spe³nienia w czynno¶ci eucharystycznej. W ten sposób za¿egnane zostanie niebezpieczeñstwo klerykalizmu eucharystycznego, uznaj±ce jedynie aktywno¶æ urzêdowego kap³ana w liturgii. Artyku³ 12, nakazuj±cy wyja¶niaæ w katechezie istotê czynnego uczestnictwa we mszy ¶w., ukazuje drogê do przezwyciê¿enia legalizmu eucharystycznego. To czynne uczestnictwo polega przede wszystkim na tym, ¿e wierni jako cz³onkowie ¶wiêtego ludu Bo¿ego wraz z kap³anem, czuj± siê podmiotem ofiary eucharystycznej i pomni na mêkê, zmartwychwstanie i chwa³ê Pana, sk³adaj± Bogu dziêki i ofiaruj± nieskalan± ¿ertwê nie tylko przez rêce kap³ana, ale razem z nim. Drugim istotnym punktem czynnego uczestnictwa jest ³±czenie siê z Bogiem i innymi wiernymi przez sakramentaln± komuniê ¶wiêt±. Przez przyjêcie Cia³a Pañskiego doskonali siê ich ³±czno¶æ z Bogiem i wzajem miêdzy sob± (a. 12). Tworzenie wspólnoty ludu z Bogiem i pomiêdzy sob± w Chrystusie jest bowiem celem Eucharystii i dlatego na wspó³-urzeczywistnianiu tego celu polega czynny udzia³ we mszy ¶w.

 Omawiany artyku³ przynosi tak¿e zasadnicze dowarto¶ciowanie momentu „opus operantis” we mszy ¶w. powtarzaj±c za ¶w. Tomaszem, ¿e Ofiara ta skutek swój osi±ga tylko w tych, którzy przez wiar±, i mi³o¶æ ³±cz± siê z mêk± Chrystusa... Im za¶ wychodzi na korzy¶æ mniej lub wiêcej w miarê ich pobo¿no¶ci (Summa theol., III, q. 79, a. 7, ad. 2). W ten sposób zamyka siê drogê do wszelkiego niew³a¶ciwego, magicznego pojmowania nauki o „opus operatum” sakramentu.

 Artyku³ 13 wreszcie wskazuje drogê do w³a¶ciwego ustawienia w katechezie problemu stosunku moralno¶ci do sakramentu. Przeciwstawiaj±c siê wszelkiemu antropocentrycznemu moralizmowi, przypomina Paw³ow± naukê o chrze¶cijañskim nowym istnieniu w Chrystusie, które ma siê staæ podstaw± nowego sposobu ¿ycia i postêpowania. Moralno¶æ chrze¶cijañska nie tyle wyrasta z ludzkiego wysi³ku etycznego wspartego ³ask± (teza w gruncie rzeczy semi-pelagiañska), ale z nowego   e s s e   i n   C h r i s t o   wyra¿aj±cego siê w chrze¶cijañskim   a g e r e.   Dlatego Wierni powinni w ¿yciu i obyczajach zachowywaæ to, co przez wiarê i sakrament otrzymali w sprawowaniu Eucharystii. Niech wiêc do³o¿± starañ, by z ochot± ca³e ¿ycie swe spêdzali w mocy niebiañskiego posi³ku, uczestnicz±c w ¶mierci i zmartwychwstaniu Pañskim. W szczególno¶ci Eucharystia musi byæ korzeniem i o¶rodkiem wychowania do ducha wspólnoty. Eucharystia jest bowiem znakiem zobowi±zuj±cym i uzdalniaj±cym do budowania jedno¶ci Ko¶cio³a przez mi³o¶æ.

Ks. Franciszek Blachnicki

 

 

 

 

Biuletyn Odnowy Liturgii w: Collectanea Theologica 38:1968, f. I, s. 102

III. PRAKTYKA ODNOWY

Franciszek Greniuk

1. Komentarz rubrycystyczny do Instructio altera

 Z dniem 7.III.1965 r. zapocz±tkowana zosta³a posoborowa odnowa liturgii, na mocy pierwszej instrukcji wykonawczej Inter oecumenici z dn. 26.IX.1964 r. Po up³ywie ponad dwóch lat odnowa ta post±pi³a powa¿nie naprzód. Wzros³o przede wszystkim zrozumienie wagi problemu u duchowieñstwa, a u wiernych pe³ne otwarcie siê na udzia³ w odnowionej liturgii. W okresie tym nap³ynê³o do Stolicy Apostolskiej ze strony wielu konferencji episkopatów, poszczególnych biskupów, kap³anów i wiernych szereg ¿yczeñ, aby znie¶æ niektóre gesty i formy obrzêdowe, które z racji swego pochodzenia lub znaczenia, okaza³y siê albo wprost zbêdne, albo obce dla mentalno¶ci wspó³czesnego cz³owieka, tak aby pastoralny cel uczestniczenia w liturgii móg³ byæ osi±gniêty i ³atwiej i skuteczniej.

 Z tych ¿yczeñ i do¶wiadczeñ zrodzi³a siê druga instrukcja wykonawcza Rady dla Wykonania Konstytucji o Liturgii z dnia 4.V.1967 Tres abhinc annos.

 Kilku cz³onków wspomnianej Rady, z natury rzeczy ludzie bardzo zorientowani w przedmiocie, opublikowa³o do wymienionej instrukcji komentarz zamieszczony w: Notitiae (3/1967 s. 169-194), ukazuj±cy za³o¿enia, z których wynikaj± konkretne postanowienia oraz ogólny kierunek, ku któremu zmierza ca³a odnowa liturgii przede wszystkim mszalnej. Na komentarzu tym opiera siê poni¿sze omówienie.

 W y b ó r   f o r m u l a r z y   m s z a l n y c h

 Instrukcja postanawia: Poza okresem Wielkiego Postu, w dniach 3 klasy mo¿na odprawiaæ albo Mszê zgodn± z oficjum dnia albo Mszê odpowiadaj±c± wspomnieniu dokonanemu w Laudes. W tej Mszy mo¿na u¿yæ koloru oficjum dnia, zgodnie z n. 323 Kodeksu rubryk (a. 1).

 Postanowienie tego punktu instrukcji rozszerza to, co by³o znane ju¿ w wymienionym Kodeksie Rubryk, a mianowicie, ¿e w dni 4 klasy mo¿na by³o odprawiaæ Mszê ze ¶wiêta jedynie kommemorowanego. Obecnie, poza Wielkim Postem, mo¿liwo¶æ ta rozci±gniêta zosta³a tak¿e na dni 3 klasy. Dziêki temu mo¿na obecnie odprawiaæ Msze niektórych ¶wiêtych, które poprzednio nigdy nie mog³y doj¶æ do g³osu np. dnia 10 listopada zamiast Mszy o ¶w. Andrzeju z Awelinu, wyznawcy, mo¿na odprawiæ Mszê o ¶w. Tryfonie i towarzyszach, mêczennikach. Dlatego te¿ w adwencie mo¿na odprawiaæ Msze z ferii w ¶wiêta 3 klasy, dziêki czemu mo¿na bêdzie g³êbiej podkre¶laæ duchowe tre¶ci tego okresu roku liturgicznego. Dlatego te¿ prawdopodobnie w przysz³ej reformie roku liturgicznego poszczególne ferie tego okresu otrzymaj± w³asne oracje, a byæ mo¿e nawet pe³ne formularze mszalne. Pewnym wyj¶ciem na przeciw w tym wzglêdzie jest wprowadzenie lekcjonarza ferialnego, przewiduj±cego odpowiedni± mo¿liwo¶æ doboru czytañ mszalnych. Dziêki temu, oprócz bogatego ¼ród³a tre¶ci dla ¿ycia duchowego wiernych otwiera siê przy tym wiêksza swoboda, w okre¶lonych granicach wprawdzie, w kszta³towaniu kultu ¶wiêtych i podkre¶laniu ich roli w ¿yciu Ko¶cio³a. Swoboda ta odpowiada bardziej duchowym potrzebom wiernych oraz duchowi odnowy liturgii.

 We Mszy ¶wiêta lub ferii wspomnianych jedynie w Laudes mo¿na u¿ywaæ szat koloru w³a¶ciwego tej¿e Mszy lub szat koloru dnia. Pierwsza z tych mo¿liwo¶ci jest w³a¶ciwsza. Przewidywa³ j± ju¿ Kodeks Rubryk dla Mszy 4 klasy. Obecnie w kolorze dnia mo¿na odprawiaæ Mszê oficjum kommemorowanego, chocia¿by kolory te ró¿ni³y siê miêdzy sob±. Rozwi±zanie takie przewidziano z racji praktycznych, aby unikn±æ niedogodno¶ci, któraby praktycznie mog³a zrodziæ, gdyby trzeba by³o przygotowywaæ, tam gdzie odprawia wiêcej kap³anów, szaty ró¿nego koloru.

 Jednak w wotywach 1, 2 i 3 klasy, a tak¿e we Mszach za zmar³ych, nale¿y u¿ywaæ koloru w³a¶ciwego z tym, ¿e Msze wotywne o charakterze radosnym nie mog± byæ odprawiane w kolorze fioletowym np. Msza w drugi dzieñ 40-godzinnego Wystawienia.

 We Mszy ¶wiêtego lub ferii w okresie wielkanocnym kommemorowanych w Laudes nale¿y odmawiaæ „Gloria”.

 W y b ó r   c z y t a ñ   m s z a l n y c h

 Je¿eli Konferencja Biskupów danego kraju zezwoli³a na wprowadzenie Lekcjonarza na dni powszednie w Mszach, odprawianych z ludem, mo¿na go u¿ywaæ tak¿e w Mszach odprawianych bez udzia³u ludu, w takim wypadku dozwolone jest czytanie lekcji w jêzyku narodowym (a. 2).

 Lekcjonarza ferialnego mo¿na wiêc u¿ywaæ nie tylko we Mszach odprawianych z udzia³em wiernych, ale tak¿e w odprawianych prywatnie. Ró¿norodno¶æ bowiem czytañ mszalnych ma byæ ¼ród³em pobo¿no¶ci nie tylko dla wiernych ale tak¿e dla kap³anów, nie bior±cych udzia³u w liturgii wspólnoty eucharystycznej. Powtarzanie w ci±gu tygodnia czytañ niedzielnych lub z Commune jest czêsto nu¿±ce, liturgia za¶ nie znosi zbyt czêstych powtórzeñ, st±d usuniêcie wielu oktaw niegdy¶ obchodzonych. Temu powtarzaniu wiêc ma zaradziæ wprowadzenie czytañ ci±g³ych tekstów biblijnych, by szerzej i obficiej zastawiæ stó³ S³owa Bo¿ego, tak¿e kap³anom nie w³±czaj±cym siê do normalnej liturgii sprawowanej spo³ecznie.

 Mimo i¿ w odprawianiu Mszy prywatnie obowi±zuje jêzyk ³aciñski w ca³o¶ci, jednak czytania brane z lekcjonarza w my¶l powy¿szego artyku³u mog± byæ dokonywane w jêzyku ojczystym.

 Lekcjonarz ferialny zawiera perykopy biblijne tak¿e na niektóre ferie 2 klasy np. na ferie adwentowe od 17 do 23 grudnia. Ponadto s± niektóre dni liturgiczne 2 klasy, które ¶ci¶le nale¿± do Proprium de tempore, dlatego dobrze siê sta³o, ¿e we wzorcowym wydaniu lekcjonarza rzymskiego w dni te przewidziano czytania w³asne. Z pewno¶ci± w przysz³o¶ci dni te otrzymaj± pe³ne formularze w³asne.

 W wypadku gdy jaki¶ formularz przewiduje w³asn± Lekcjê lub Ewangeliê, wtedy oba czytania nale¿y braæ z tej¿e Mszy. Lekcjonarza ferialnego nale¿y u¿ywaæ tak¿e we Mszach sobotnich o Naj¶w. Maryi Pannie, poniewa¿ s± one specjalnego rodzaju Commune, a nie w³asne.

 Niektóre ¶wiêta 3 klasy i kommemorowane maj± czytania w³asne w znaczeniu ¶cis³ym. S± to: ¶w. Tymoteusza (24. I), Nawrócenia ¶w. Paw³a (25. I). Objawieñ Matki Bo¿ej w Lourdes (11. II), ¶w. Gabriela Archanio³a (24. III), Bole¶ci Matki Bo¿ej (pi±tek po I niedzieli Mêki Pañskiej), ¶w. Barnaby (11. VI), Wspomnienia ¶w. Paw³a (30. VI), Matki Bo¿ej z Góry Karmelu (16. VII), ¶w. Marii Magdaleny (22. VII), ¶w. Marty (29. VII), ¦ciêcia ¶w. Jana Chrzciciela (29. VIII), Anio³ów Stró¿ów (2. X) i ¶w. Rafa³a Archanio³a (24. X).

 Zrealizowanie w pe³ni niektórych norm maj±cych na celu uproszczenie pewnych przepisów mog³oby groziæ swego rodzaju zubo¿eniem, poniewa¿ ³±czy siê z wyeliminowaniem kommemoracji, modlitw nakazanych, a do tego Msze wotywne, zw³aszcza odprawiane za zmar³ymi w czarnym kolorze s± tak¿e mniej mile widziane. Zubo¿eniu temu zapobiega postanowienie art. 3 omawianej instrukcji.

 W dniach powszednich w ci±gu roku, kiedy bierze siê tekst Mszy z poprzedniej niedzieli, zamiast modlitw z niedzieli mo¿na u¿yæ jednej z modlitw w ró¿nych potrzebach, zawartych w mszale, albo modlitw z Mszy wotywnych zawartych w mszale (a. 3).

 Powy¿szy przepis pozwala na spor± swobodê w dobieraniu pewnych oracji i ubogacaniu w ten sposób formularzy niekiedy czêsto powtarzaj±cych siê. Temu ubogacaniu s³u¿y dobór odpowiednich czytañ oraz swoboda doboru oracji. Z formularzy niedzielnych pozosta³yby wiêc jedynie niezmienione ¶piewy procesjonalne (antyfony na wej¶cie, ofiarowanie i Komuniê) oraz miêdzylekcyjne wraz ze ¶piewem na procesjê do czytania Ewangelii. ¦piewy te, zw³aszcza w niedziele per annum, s± bez specjalnego wyrazu liturgicznego i dlatego mog± byæ u¿yte tak¿e dla wyra¿enia ró¿nych tre¶ci w odmiennym kontek¶cie.

 Oracji ad diversa jest w mszale kilkadziesi±t, mszy wotywnych kilkana¶cie. Zarówno w oracjach jak i we mszach wotywnych znajduj± siê bardzo piêkne i bogate w tre¶æ teksty liturgiczne. Z bogactw tych mo¿na obecnie czerpaæ obficie, zw³aszcza je¶li teksty te s± odmawiane w jêzyku zrozumia³ym dla wiernych i wyja¶niane w odpowiednim komentarzu liturgicznym.

 R e d u k c j a   o r a c j i   m s z a l n y c h

 We Mszy nale¿y odmawiaæ jedn± modlitwê. Dodaje siê jednak do niej drug± modlitwê z jednym zakoñczeniem stosownie do rubryk a) modlitw± obrzêdow±.... b) modlitwê we Mszy wotywnej dziêkczynnej... (art. 4).

 Sygnalizowane od wielu lat pragnienie liturgistów, aby we Mszy odmawiaæ jedn± tylko oracjê, bez mno¿enia kommemoracji, nareszcie siê spe³ni³o. Omawiana instrukcja stanowi tward± zasadê odmawiania jednej tylko modlitwy. Domagaj± siê tego racje psychologiczne: kolekta bowiem odmawiana przez celebransa po zebraniu siê zgromadzenia liturgicznego i odpowiedniej zachêcie jednoczy modlitwy wszystkich obecnych. Nie ma wiêc potrzeby wyra¿ania dodatkowo pewnych pró¶b lub wzywania innego jeszcze ¶wiêtego o po¶rednictwo w tej modlitwie. Wynika³aby bowiem dodatkowa niedogodno¶æ i nieodpowiednio¶æ psychologiczna w postaci dwukrotnego koñczenia oracji, zw³aszcza ¿e odmawia siê j± lub ¶piewa w jêzyku ojczystym.

 Pierwsze próby uproszczenia przepisów dotycz±cych oracji mszalnych podjête by³y w 1955 r. gdy zniesiono tzw. modlitwy okresowe oraz kommemoracje oktaw i wigilii. W 1960 r. (Kodeks Rubryk) przyjêto zasadê, ¿e we Mszy mo¿na odmawiaæ najwy¿ej 3 oracje, granicy za¶ tej nie mo¿na by³o przekraczaæ pod ¿adnym pozorem. Wprowadzenie do liturgii jêzyka ojczystego poci±gnê³o za sob± konieczno¶æ dalszego uporz±dkowania w tym przedmiocie. Dokonano tego moc± omawianej instrukcji stawiaj±c ¿elazn± zasadê jednej tylko oracji mszalnej.

 W niektórych jednak wypadkach przewidziano mo¿liwo¶æ a nawet konieczno¶æ odmawiania dodatkowych oracji, zawsze jednak pod jednym zakoñczeniem. Jedne z tych oracji s± obowi±zuj±ce inne za¶ dowolne tylko. Do pierwszych nale¿± tzw. oracjê obrzêdowe lub rytualne, poniewa¿ maj± bezpo¶redni zwi±zek z rytem z³±czonym wewnêtrznie ze Msz± ¶w. jak np. z racji udzielania ¶wiêceñ kap³añskich wszystkich stopni, uroczystego po¶wiêcenia opata, opatki i dziewic, zawierania zwi±zku ma³¿eñskiego (tzw. ¶lub rzymski udzielany w czasie Mszy ¶w.), wzglêdnie niektóre oracjê z okazji rocznic dotycz±cych Ko¶cio³a powszechnego (papieskie) lub partykularnego (biskupie).

 Inne natomiast s± dowolne poniewa¿ dotycz± potrzeb raczej partykularnych np. ¶luby zakonne, rocznice ¶wiêceñ kap³añskich.

 Wypadki kiedy nale¿y lub mo¿na odmówiæ dodatkow± oracjê pod jednym zakoñczeniem omawiana instrukcja wylicza nie przyk³adowo tylko (exemplative) lecz taksatywnie (taxative). Oznacza to, ¿e niewyliczone nale¿y uwa¿aæ za zniesione. Zniesiono wiêc oracje takie, które dotychczas nie mog³y byæ opuszczane (numquam omitendae) np. niedzieli, ferii adwentowych i wielkopostnych, tzw. oracje nierozdzielnie z³±czone, a tak¿e oracjê o Naj¶w. Sakramencie, gdy kto¶ jeszcze odprawia³ Mszê ¶w. coram Sanctissimo exposito, wbrew zakazowi zawartemu w instrukcji Eucharisticum mysterium z dnia 25.V.1967 r. (art. 61).

 Pozostaje jednak nadal modlitwa odmawiana nad ludem (po postcommunio) w okresie Wielkiego Postu, poniewa¿ jest ona sta³ym i odrêbnym elementem w formularzu mszalnym, którego nigdy nie wi±zano co do liczby i znaczenia z oracjami mszalnymi.

 Pozostaj± ponadto kommemoracje ¶wiêtych i ferii w Brewiarzu, wed³ug zasad zawartych w Kodeksie Rubryk.

 Niektóre szczególne potrzeby np. oracje dodawane z racji niedzieli misyjnej znajd± lepsze miejsce w modlitwie powszechnej czyli wiernych.

 Dziêki uporz±dkowaniu sprawy modlitw mszalnych wiele z nich otrzyma godniejsze miejsce we Mszach, skoro bêdzie mo¿na u¿ywaæ ich jako g³ównych oracji mszalnych, gdy w ferie 4 klasy bêd± u¿ywane formularze niedzielne. Dziêki temu wydobêdzie siê z zapomnienia wiele bezcennych modlitw, które stan± siê czê¶ci± ¿ywej chwalby Ko¶cio³a i nadadz± szczególny wyraz liturgiczny mod³om zgromadzenia liturgicznego.

 W zwi±zku z redukcj± kommemoracji do jednej tylko oracji nie ma ju¿ wiêcej miejsca na tzw. imperaty, czyli modlitwy nakazywane przez biskupów. W 1960 r. ograniczono ich liczbê i dnie w które mo¿na je by³o odmawiaæ. Obecnie zosta³y zniesione zupe³nie. Od tej pory znajd± one swe w³a¶ciwe miejsce w modlitwie wiernych, koñcz±cej liturgiê s³owa, w której bierze udzia³ ca³e zgromadzenie wiernych. Rozwi±zanie takie podyktowane zosta³o do¶wiadczeniami wielu episkopatów, które taki sposób zaradzenia tym¿e potrzebom uzna³y za najbardziej odpowiedni.

 W formie odpowiednich wezwañ w modlitwie wiernych odmawia siê mod³y specjalne w intencji sprawuj±cych w³adzê w spo³eczeñstwie, przewidziane w niektórych krajach postanowieniami konkordatowymi lub innymi uk³adami miêdzy pañstwem a Ko¶cio³em. Dawniej odmawiano je najczê¶ciej w formie antyfony, wersetu i oracji przy koñcu Mszy lub Oficjum, wzglêdnie jako kolektê przy oracji mszalnej. W tej tradycyjnej formie by³o to zawsze modlitw± duchownego tylko a nie ca³ego zgromadzenia. Obecnie staj± siê modlitw± spo³eczn±. U nas w Polsce nale¿a³oby do tego sprowadziæ modlitwy odmawiane w rocznice papie¿a i biskupa diecezji. Poniewa¿ Konferencje biskupów maj± mo¿liwo¶æ swobodnego kszta³towania formy s³ownej wezwañ modlitwy wiernych, gwarantuje to lepsze i w³a¶ciwsze uwzglêdnienie potrzeb wspó³czesnego cz³owieka. Dziêki temu wierni bêd± mogli uczestniczyæ w niej ³atwiej i pe³niej.

 O g r a n i c z e n i e   k l ê k a ñ   w e   M s z y   ¶ w.

 Omawiana instrukcja wnosi w Ordo Missae pewne zmiany dotycz±ce niektórych gestów odpowiednio przeja¶niaj±c dotychczas obowi±zuj±ce przepisy w tym wzglêdzie. Przesadna liczba tych gestów np. klêkañ, znaków krzy¿a i poca³unków, zw³aszcza w kanonie, zaciemnia³a logikê i jasno¶æ tej wielkiej modlitwy eucharystycznej Ko¶cio³a. Do¶wiadczenia z rytu koncelebry oraz z odprawiania Mszy twarz± do wiernych przemawiaj± za powa¿nym ograniczeniem tych¿e gestów.

 Celebrans przyklêka tylko:

  1. gdy przystêpuje do o³tarza lub od niego odchodzi, je¿eli jest tabernakulum z Naj¶w. Sakramentem.
  2. po podniesieniu hostii i po podniesieniu kielicha,
  3. na koñcu Kanonu po doksologii,
  4. przed Komuni± zanim powie „Panem caelestem accipiam”,
  5. po z³o¿eniu do tabernakulum komunikantów, które zosta³yby po zakoñczeniu Komunii wiernych.
    Inne przyklêkniêcia opuszcza siê (a. 7).

 Instrukcja ogranicza wiêc powa¿nie we Mszy ilo¶æ przyklêkniêæ. Te które pozosta³y miêdzy konsekracj± a Komuni± podkre¶laj± wyra¼niej pewne momenty liturgii mszalnej i przej¶cie od jednej czê¶ci do drugiej. Klêka siê bowiem: po ka¿dej konsekracji (i po podniesieniu poszczególnych postaci), przed rozpoczêciem obrzêdu Komunii (przed „Pater noster”), przed sam± Komunia oraz po jej zakoñczeniu, przynajmniej w pewnych wypadkach. Pozosta³y tak¿e przyklêkniêcia ju¿ w³a¶ciwie poza liturgi± mszaln±, gdy przychodzi siê i odchodzi od o³tarza, na którym jest przechowywana Eucharystia. Chodzi tu o klêkanie tylko na pocz±tku i przy koñcu liturgii, a nie tylekroæ ilekroæ przychodzi siê do o³tarza i odchodzi doñ w czasie samej liturgii np. id±c na ambonê do czytania Ewangelii itp.

 W ¶wietle jednak wymagañ cytowanej ju¿ instrukcji Eucharisticum mysterium (a. 53, 55) tam gdzie siê odprawia Mszê ¶w. nie nale¿y przechowywaæ Naj¶w. Sakramentu.

 Klêkanie w czasie innych czynno¶ci liturgicznych nale¿y normowaæ analogicznie do tych¿e w czasie Mszy ¶w.

 Us³uguj±cy przy odprawianiu Mszy, czy to subdiakon i diakon, czy te¿ ministranci, klêkaj± podczas wype³niania swych funkcji jedynie wtedy, gdy przechodz± przed o³tarzem w czasie pomiêdzy konsekracj± a Komuni±. Diakoni za¶ ponadto tylekroæ, ilekroæ stoj± przy klêkaj±cym celebransie. Inne przyklêkniêcia us³uguj±cych odpadaj± np. podczas inklinacji celebransa przy okadzaniu o³tarza, przy doj¶ciu lub odej¶ciu od o³tarza, na którym nie ma tabernakulum z Naj¶w. Sakramentem. Ograniczenie wiêc klêkañ dotyczy wszystkich Mszy i wszystkich bior±cych w niej udzia³.

 Przedyskutowany na synodzie biskupów w Rzymie w 1967 r. schemat Mszy, tzw. Missa normativa eliminuje klêkanie chyba zupe³nie.

 O g r a n i c z e n i e   p o c a ³ u n k ó w   m s z a l n y c h

 Celebrans ca³uje o³tarz tylko na pocz±tku Mszy, gdy odmawia modlitwê Oremus te Domine, albo gdy przystêpuje do o³tarza je¶li opuszcza siê modlitwy u stopni o³tarza, oraz na koñcu Mszy zanim pob³ogos³awi i ode¶le lud.
 Inne poca³unki o³tarza opuszcza siê
(a. 8).

 Uca³owanie o³tarza jest znakiem czci oddawanym mu na pocz±tku i przy koñcu liturgii. Znane jest w liturgiach wschodnich. W liturgii rzymskiej za¶ znane jest ju¿ w Ordo Rom. I to zarówno jako obowi±zuj±ce diakona jak i celebruj±cego biskupa. W ¶redniowieczu poca³unek o³tarza uwa¿ano za oznakê czci oddawan± relikwiom ¶wiêtych mêczenników znajduj±cych siê w o³tarzu. Z biegiem czasu mno¿enie poca³unków zatar³o ich w³a¶ciwy sens. £±czono je bowiem z pewnymi pozdrowieniami celebransa. Obecnie zostawiono uca³owanie o³tarza tylko na pocz±tku i koñcu Mszy, by ja¶niej wynika³ jego charakter jako znaku czci dla miejsca, na którym sprawowana jest Ofiara Chrystusa.

 Gdy Mszê odprawia siê twarz± do wiernych, by³oby rzecz± bardziej odpowiedni±, aby celebrans ca³owa³ o³tarz przed samym odej¶ciem od niego, ju¿ po rozes³aniu wiernych. Jednak gdyby taki przepis obowi±zywa³, w wypadku odprawiania twarz± do ¶ciany, celebrans musia³by dodatkowo odwracaæ siê do o³tarza, by go uca³owaæ. By unikn±æ tej niedogodno¶ci instrukcja ustala jednolit± normê dla wszystkich odprawiaj±cych, przewiduj±c uca³owanie o³tarza przed pozdrowieniem ludu i pob³ogos³awieniem go; po czym celebrans nie odwracaj±c siê ju¿ od o³tarza, odchodzi odeñ. Dlatego te¿ nie przewiduje siê w zasadzie zabieranie przezeñ kielicha stoj±cego na o³tarzu, którym powinien byæ uprzednio, po puryfikacji przeniesiony przez us³uguj±cego na kredencjê.

 Missa normativa koñcowego uca³owania o³tarza nie przewiduje zupe³nie.

 Pozostaje bez zmian uca³owanie przez celebransa ksiêgi Ewangelii po odczytaniu ¶wiêtego tekstu.

 R y t   p r z y g o t o w a n i a   d a r ó w   o f i a r n y c h

 Poczynaj±c od bardzo prostego rytu przygotowania darów ofiarnych w pierwszych wiekach, polegaj±cego po prostu na z³o¿eniu wydzielonego chleba i wina na mensie o³tarzowej, ryt ten rozrós³ siê w miarê up³ywu wieków a¿ do formy dzisiejszej. Dotychczasowe czê¶ciowe reformy ró¿nych czê¶ci Mszy nie dotyczy³y omawianego rytu, poniewa¿ nale¿a³oby w³a¶ciwie przeprowadziæ ca³kowit± reformê, zarówno tekstów temu obrzêdowi towarzysz±cych, jak i samego obrzêdu. Tak¿e omawiana instrukcja w³a¶ciwie nie zmienia zasadniczych rzeczy: znosi jedynie krzy¿e czynione paten± i kielichem przy sk³adaniu ich na o³tarzu. Pozostaj± jednak krzy¿e nad ampu³k± z wod± i nad darami i przy s³owach „Veni Sanctificator”.

 Znaki krzy¿a nad darami s± do¶æ pó¼nego pochodzenia. Dla przyk³adu nad kielichem z X wieku, nad hosti± za¶ znane s± dopiero w Rationale Duranda (XIII w.)

 Missa normativa nie przewiduje zupe³nie znaków krzy¿a przy przygotowaniu darów ofiarnych, ani te¿ odmawiania obecnie obowi±zuj±cych formu³ modlitewnych. Przewiduje natomiast mo¿liwo¶æ, wed³ug uznania celebransa, zupe³nie innych i krótkich formu³, wziêtych z dawnej liturgii.

 Omawiana instrukcja zmienia funkcjê pateny przywracaj±c jej w³a¶ciw± rolê misy, podstawy na chleb. Dlatego chleb-hostia ma le¿eæ na niej od ofertorium a¿ do Komunii w³±cznie. W zwi±zku ze zmian± funkcji pateny zmienia siê tak¿e jej kszta³t, a przede wszystkim uwydatnia siê jej niezale¿no¶æ od formy kielicha, z którym nie wystêpuje razem jako jego czê¶æ, poniewa¿ nigdy na nim nie le¿y.

 Niegdy¶ w Mszach uroczystych subdiakon zabiera³ patenê z o³tarza i trzyma³ j± a¿ do „Pater noster”, aby z racji swej wielko¶ci nie przeszkadza³a podczas kanonu. Zwyczaj ten trwa³ a¿ do roku 1964, gdy zosta³ zniesiony na mocy postanowieñ instrukcji Inter oecumenici (a. 48 d). Obecnie patena zostaje na o³tarzu. Le¿y na niej przez ca³y czas hostia. Odpada wiêc w zwi±zku z tym konieczno¶æ zbierania partyku³ z korpora³u oraz odpowiedniego sk³adania go, chyba ¿e gdzie¶ jeszcze konsekruje siê bezpo¶rednio na nim komunikanty dla wiernych, umieszczone poza paten± lub puszk±. Otwart± spraw± pozostaje kwestia prania korpora³u przez osoby odpowiednio do tego upowa¿nione. Obecnie brak racji dlaczego by nie mo¿na by³o korpora³u traktowaæ tak jak ka¿d± inn± szatê ko¶cieln±, skoro nie le¿y na nim bezpo¶rednio Cia³o Pañskie.

 O d m a w i a n i e   k a n o n u

 Zwyczaj odmawiania kanonu po cichu jest nie znany w dawnej tradycji Ko¶cio³a, ani te¿ nie wi±¿e siê z natur± tej¿e modlitwy. Wed³ug ¶w.   J u s t y n a   lud w³±cza³ siê do modlitwy eucharystycznej kap³ana odpowiadaj±c w odpowiednich momentach: Amen. Wed³ug ¶wiadectwa Ordo I (n. 88) w Rzymie, w VIII wieku, kanon by³ jeszcze odmawiany g³o¶no, jednak ju¿ z pewn± modyfikacj± co do natê¿enia g³osu, albo przynajmniej, jak ¶wiadczy Ordo XV (n. 39) tak, aby „by³ s³yszany jedynie przez otaczaj±cych o³tarz”. Ale ju¿ w IX wieku Expositio Missae Romanae zaleca recytowaæ kanon po cichu, poniewa¿ – uzasadniono – Duch ¦wiêty w ciszy dokonuje przedziwnej przemiany chleba i wina. Dlatego ju¿ w X wieku Ordo V (n. 58) podaje nakaz formalny odmawiania kanonu po cichu. Taki sposób odmawiania kanonu w ci±gu wieków by³ ró¿norodnie uzasadniany przy pomocy argumentów z historii, alegorii i odpowiednio¶ci, które jednak nigdy nie by³y w pe³ni przekonuj±ce. Dosz³o do tego, ¿e przek³ady kanonu na jêzyki ojczyste by³y zawsze niemile widziane a¿ do ¶w. Piusa X i nie mog³y siê ukazywaæ bez pokonania wielkich trudno¶ci (por.  M.   R i g h e t t i,   Storia liturgica. T. III, La Messa, Milano 1966, 345-350). Sprawa odmawiania g³o¶no kanonu wynik³a ponownie przy okazji przywrócenia koncelebry, w której kanon jest odmawiany g³o¶no w ca³o¶ci, a nawet czê¶ciowo mo¿e byæ ¶piewany. Okaza³o siê, ¿e takie wykonywanie kanonu przynosi wiele korzy¶ci duszpasterskich, zw³aszcza je¶li dojdzie do tego pozwolenie na wykonywanie go w jêzyku ojczystym, jak to ju¿ ma miejsce w niektórych krajach i na co pozwala Konferencjom biskupów omawiana Instrukcja w art. 28 a.

 Odmawianie kanonu po cichu ¶wiadczy³oby o niezrozumieniu zasadniczej struktury modlitwy eucharystycznej, jako modlitwy celebransa, przewodnicz±cego ca³emu zgromadzeniu liturgicznemu: oczywi¶cie nie oznacza to, ¿e wszystkie jego modlitwy powinny byæ g³o¶no wykonywane, poniewa¿ niektóre z nich np. u stopni o³tarza, tzw. ma³ego kanonu i komunijne, maj± charakter jak gdyby prywatny i dlatego nawet nie mo¿e ich odmawiaæ g³o¶no. Poza tym zaistnia³by w takim przypadku dysonans, gdyby po liturgii s³owa, w której wierni uczestniczyliby aktywnie przez ¶piewy lub recytacjê, nastêpowa³oby przej¶cie do cicho odmawianego kanonu, zw³aszcza ¿e prefacja i koñcowa doksologia by³yby ¶piewane lub dialogowane.

 Recytowanie g³o¶no lub ¶piewanie kanonu jest jeszcze obecnie fakultatywne, do czasu gdy wierni nie zostan± do tego odpowiednio przygotowani, a zw³aszcza do czasu wprowadzenia w³a¶ciwego tekstu wielkiej modlitwy eucharystycznej Ko¶cio³a. Reforma taka jest ju¿ daleko zaawansowana, jak ¶wiadcz± o tym opublikowane próby. Dlatego Missa normativa przewiduje odmawianie kanonu tylko   c l a r a   v o c e   lub ¶piewanie go.

 Aby codzienne odmawianie g³o¶no nie spowodowa³o spowszednienia kanonu, przy ostatecznej reformie Mszy przewiduje siê mo¿liwo¶æ u¿ywania kilku wariantów modlitwy eucharystycznej.

 Z n a k i   k r z y ¿ a   w   k a n o n i e

 W kanonie celebrans:...
B) robi nad darami ofiarnymi jedyny znak krzy¿a na s³owa: benedicas † haec dona, haec munera, haec sancta sacrificia illibata. Inne znaki krzy¿a nad darami opuszcza siê
(a. 11).

 Zwyczaj czynienia znaków krzy¿a nad darami datuje siê od VIII wieku, choæ nie wszystkich jednocze¶nie. Najstarsz± seri± s± 4 znaki krzy¿a przy s³owach:   b e n e † d i c a s,   h a e c   † d o n a,   h a e c   †  m u n e r a,   h a e c   †  s a n c t a   s a c r i f i c i a   oraz seria 3 krzy¿y przy s³owach:   s a n c t i † f i c a s,   v i v i † f i c a s,   b e n e † d i c i s   w modlitwie „Per quem”. Inne zjawia³y siê stopniowo w ci±gu wiekó w, zawsze z³±czone z sensem b³ogos³awieñstwa lub wskazania na dary ofiarne. Jako ostatni (XII w.) przyj±³ siê znak krzy¿a, który czyni celebrans na sobie w modlitwie „Supplices te” przy s³owach „omni benedictione caelesti”.

 Na temat znaków krzy¿a w kanonie dyskutowano w przesz³o¶ci wiele. Te znaki, które poprzedza³y konsekracjê rozumiano w sensie deprekatywnym, prosz±cym o b³ogos³awieñstwo, poniewa¿ ³±cz± siê ze s³owami   B e n e d i c a s   lub   b e n e d i c t a m   i dotycz± darów jeszcze nie u¶wiêconych sakramentaln± przemian±. Podobne znaczenie ma znak krzy¿a w konsekracji przy s³owie benedixit; jakkolwiek znak ten umiejscowiono tu jedynie z racji materialnego podobieñstwa s³owa jako takiego, poniewa¿ w istocie rzeczy s³owo to nie oznacza b³ogos³awieñstwa, w znaczeniu sprowadzania u¶wiêcenia, lecz tyle co czyniæ dziêki. St±d te¿ obecne opuszczenie tego znaku krzy¿a.

 Wiêksz± trudno¶æ sprawia³o zrozumienie sensu znaków krzy¿a po konsekracji. W przesz³o¶ci przyznawano siê do braku zrozumienia ich sensu (papie¿ Innocenty III), a ju¿ na Soborze Trydenckim by³y liczne g³osy za ich zniesieniem. Wielu widzia³o w nich jedynie gesty wskazuj±ce, podkre¶laj±ce pewne formu³y s³owne. Ostatecznie jednak obecna instrukcja przewiduje zniesienie ich ca³kowicie.

 W zwi±zku ze zniesieniem w kanonie znaków krzy¿a mo¿e zrodziæ siê w±tpliwo¶æ co do sposobu zachowania siê podczas tych momentów kanonu, w których niegdy¶ by³o przewidziane wykonywanie ich.

 Variationes in Ordinem Missae inducendae (Roma 1967), oparte o postanowienia omawianej instrukcji, stanowi± nastêpuj±ce zasady:

  1. „Quam oblationem” mówi z rêkoma z³o¿onymi, aby nie mno¿yæ przesadnie gestów sk³adania i rozk³adania r±k.
  2. podczas s³ów konsekracji, poczynaj±c od „Qui pridie” i respective od „Simili modo”, hostiê i kielich nale¿y trzymaæ obiema rêkami ju¿ od pocz±tku, podczas gdy niegdy¶ trzyma³o siê hostiê jedn± rêk± drug± b³ogos³awi±c, a kielich stawia³o siê nawet powrotnie na o³tarz. Po wymówieniu s³ów konsekracji wina, kielicha nie stawia siê na o³tarzu, lecz dokonuje siê bezpo¶rednio podniesienia.
  3. w czasie ca³ej modlitwy „Unde et memores” trzyma siê rêce roz³o¿one.
  4. „Supplices te” odmawia siê w postawie g³êboko pochylonej, a¿ do s³ów „Corpus et sanguinem sumpserimus”, po czym prostuje siê i ¿egna przy s³owach „omni benedictione caelesti”.
  5. „Per quem” mówi siê ze z³o¿onymi rêkami.

 Poza kanonem pozostaje znak krzy¿a nad darami przy s³owach „Veni Sanctificator” oraz nad ampu³k± z wod±.

 Missa normativa przewiduje zniesienie nawet tych krzy¿y.

 S± jednak ponadto znaki krzy¿a nie nad darami lecz czynione postaciami (cum oblatis). Omawiana instrukcja znaki te znosi, a wiêc znak krzy¿a czyniony paten± z hosti± oraz kielichem po ofiarowaniu darów oraz krzy¿e czynione hosti± i kielichem przed Komuni± kap³ana. Zniesione s± tak¿e trzy krzy¿e czynione nad kielichem po po³amaniu hostii przy s³owach „Pax Domini sit...”

 Po wprowadzeniu tych zmian w postaci zniesienia znaków krzy¿a nad darami oraz licznych przyklêkniêæ wielka modlitwa eucharystyczna powinna zyskaæ na powadze i namaszczeniu wynikaj±cym z mo¿liwo¶ci odmawiania jej g³o¶no oraz z gestów celebransa, który bêdzie j± odmawiaæ prawie w ca³o¶ci z roz³o¿onymi rêkami, wykonuj±c jedynie te gesty, które rzeczywi¶cie zgadzaj± siê ze s³owami i czyni± jej sens pe³niejszym. Namaszczenie to wynikaæ bêdzie obecnie chocia¿by z piêkniejszego gestu r±k, skoro kap³an nie bêdzie ju¿ musia³ ³±czyæ palców po dotkniêciu hostii po konsekracji. Nakaz ³±czenia palców wynika³ z troski o to, aby nie rozpraszaæ cz±steczek hostii, które mog³yby przylgn±æ do nich. Fragmentów tych jednak nie ma zbyt wiele, je¿eli hostia jest nale¿ycie przygotowana, gdyby za¶ by³y, palce ociera siê nad paten±. Wolne za¶ palce u rêki pozwalaj± na swobodniejsze trzymanie pateny, kielicha czy puszki.

 R y t   K o m u n i i   ¶ w.

 Omawiana instrukcja unifikuje ryt Komunii ¶w. celebransa i wiernych, sprowadzaj±c go do pierwotnej i poprawnej formy. W dotychczasowym bowiem Ordo Missae (przed 1965 r.) ryt Komunii wiernych nie by³ zintegrowany z rytem Komunii celebransa. Istnia³a bowiem tzw.   i u x t a p o s i t i o   rytów; do rytu Mszy ¶w. w³±czono mechanicznie ryt Komunii udzielanej poza Msz±.

 Pierwsz± prób± uporz±dkowania tego stanu rzeczy by³y przepisy Kodeksu Rubryk z 1960 r. znosz±ce spowied¼ powszechn± i absolucjê przed Komuni± wiernych we Mszy. Przydatno¶æ nowego rozwi±zania zosta³a wypróbowana od 1965 r. w rycie Mszy ¶w. koncelebrowanej. Warto przy tym podkre¶liæ, ¿e wiernym ukazuje siê hostiê celebransa ju¿ prze³aman±, a nawet przy koncelebrze, jedn± jej czê¶æ tylko, poniewa¿ lepiej wtedy oznacza chleb przeznaczony do spo¿ywania. W wypadku braku wiernych do Komunii ¶w. Variationes nie przewiduj± mo¿liwo¶ci odmawiania z nimi Oto Baranek Bo¿yPanie nie jestem godzien oraz okazywania im hostii jako obrzêdu zbêdnego. Wobec czego kap³an Komuniê swoj± przyjmuje tak jak dotychczas, odmawiaj±c przewidziane modlitwy, nie czyni±c znaku krzy¿a hosti± i kielichem.

 D z i ê k c z y n i e n i e   p o k o m u n i j n e

 We Mszy ¶w. z udzia³em ludu mo¿na przed modlitw± po Komunii ¶w. (postcommunio), je¶li by³oby to wskazane zachowaæ przez pewien czas ¶wiête milczenie, albo za¶piewaæ lub odmówiæ psalm, albo pie¶ñ pochwaln±... (a. 15).

 Przepisem tym omawiana instrukcja wprowadza pewn± nowo¶æ. Chodzi o dziêkczynienie po Komunii ¶w. Jest ono wprawdzie fakultatywne tylko, ale przemawiaj± za nim liczne racje duszpasterskie i psychologiczne.

 Wydawa³oby siê pozornie, ¿e chodzi o dziêkczynienie zespo³owe. W intencjach jednak prawodawcy chodzi raczej o moment modlitwy bardziej osobistej, podobny do tego, jaki rubryki przewiduj± dla celebransa bezpo¶rednio po spo¿yciu Cia³a Pañskiego. Chodzi o modlitwê prywatn± ka¿dego przyjmuj±cego Pana. Momentem tym jest zasadniczo milczenie przez pewien okres czasu, tym bardziej konieczne, ¿e milczenie po konsekracji zanik³o z racji g³o¶nego odmawiania kanonu. Tak¿e ¶piew psalmów lub pie¶ni dziêkczynnych, przyk³adowo w instrukcji wyliczonych, ma tej modlitwie osobistej sprzyjaæ. Do zrozumienia i odpowiedniego prze¿ycia tego dziêkczynienia trzeba wiernych odpowiednio przygotowaæ. Jest to konieczne zw³aszcza tam, gdzie bior± udzia³ we Mszy wierni o ró¿nym poziomie ¿ycia duchowego oraz tam, gdzie Komunia ¶w. rozdawana jest bardzo d³ugo, na skutek czego ¶piew towarzysz±cy jej mo¿e byæ brany za ¶piew dziêkczynny. Dlatego w praktyce duszpasterskiej nale¿a³oby zwróciæ szczególn± uwagê na w³a¶ciw± organizacje tego dziêkczynienia preferuj±c zawsze sam± ciszê.

 Cisza ta ma charakter ró¿ny od tej, która powinna byæ po wezwaniu przez celebransa do modlitwy. Chodzi przede wszystkim o ciszê d³u¿sz± i wype³nion± inn± tre¶ci±.

 W czasie ciszy dziêkczynienia wszyscy, nie wy³±czaj±c celebransa, mog± siedzieæ, poniewa¿ taka postawa bardziej sprzyja medytacji. W takim wypadku celebrans mo¿e przej¶æ do siedzenia i tam¿e usi±¶æ. Tam¿e tak¿e mo¿e odmówiæ oracjê koñcow± (postcommunio).

 Missa normativa omawiany obrzêd dziêkczynienia przewiduje w dalszym ci±gu jako fakultatywny.

 L i t u r g i a   r o z e s ³ a n i a

 Na koñcu b³ogos³awi siê lud bezpo¶rednio przed odes³aniem. By³oby chwalebnym, aby kap³an, odchodz±c od o³tarza, odmawia³ po cichu modlitwê „Placeat”. Tak¿e we Mszach za zmar³ych udziela siê b³ogos³awieñstwa i odsy³a siê lud zwyk³± formu³±:   I t e   m i s s a   e s t,   chyba, ¿e bezpo¶rednio nastêpuje absolucja (przy katafalku); w takim wypadku po wypowiedzeniu s³ów:   B e n e d i c a m u s   D o m i n o   i opuszczeniu b³ogos³awieñstwa przystêpuje siê do absolucji (a. 16).

 Na temat ukszta³towania liturgii rozes³ania zdania w¶ród liturgistów s± bardzo podzielone. W instrukcji podany ryt, zatrzymany tak¿e, z wyj±tkiem uca³owania o³tarza, w Missa normativa. Ryt ten przewiduje: odmówienie modlitwy koñcowej (postcommunio), uca³owanie o³tarza, pozdrowienie wiernych, udzielenie b³ogos³awieñstwa i formê rozes³ania. Elementy te wchodz± tak¿e do liturgii mszalnej za zmar³ych, niezale¿nie od tego w jakim kolorze sprawowanej. Uk³ad taki jest przejrzysty i prosty, poniewa¿ celebrans, gdyby odprawia³ twarz± do ¶ciany, nie musi odwracaæ siê powtórnie dla uca³owania o³tarza. B³ogos³awieñstwo ludu przywrócono na w³a¶ciwe miejsce, przed formu³± rozes³ania, aby nie kontynuowaæ sprawowania liturgii jeszcze po rozes³aniu wiernych. Poniewa¿ b³ogos³awieñstwo znalaz³o siê we Mszach ¶piewanych miêdzy dwoma formami ¶piewanymi, dlatego tak¿e ono mo¿e byæ ¶piewane przez celebransa.

 Obecnie zanika modlitwa „Placeat”, która w XIV wieku zosta³a w³±czona do rytu rozes³ania i b³ogos³awieñstwa. Obecnie zaleca siê jedynie, by odmawiaæ j± w drodze do zakrystii.

 Ujednolicono tak¿e liturgiê rozes³ania we Mszach ¿a³obnych, przewiduj±c w nich udzielenie b³ogos³awieñstwa i u¿ywanie normalnej formu³y rozes³ania (Ite missa est). Wyj±tek stanowi wypadek, gdy bezpo¶rednio po Mszy nastêpuje absolucja przy katafalku. Przywrócenie b³ogos³awieñstwa ma na celu niepozbawianie wiernych uczestnicz±cych w liturgii mszalnej owoców zwi±zanych z t± modlitw±, poniewa¿ maj± do tego prawo.

 Warto zaznaczyæ, ¿e Variationes mówi± jedynie o absolucji „super feretrum”, a wiêc przy trumnie zawieraj±cej cia³o zmar³ego chrze¶cijanina. Mie¶ci siê w tym pragnienie, aby absolucjê przy pustej trumnie, „super tumulum”, stopniowo ograniczaæ jako obrzêd pozbawiony wewnêtrznego sensu, a wiernych do tego odpowiednio przygotowaæ przez pouczenia w atmosferze integralnej pracy zaanga¿owanego ¶rodowiska liturgicznego.

 Zamiast „Ite missa est” pozostaje „Benedicamus Domino” we Mszach, po których nastêpuje jaka¶ procesja lub inna czynno¶æ liturgiczna bezpo¶rednio ze Msz± zwi±zana np. wspomniana absolucja przy katafalku lub nabo¿eñstwo eucharystyczne koñcz±ce siê udzieleniem b³ogos³awieñstwa Naj¶w. Sakramentem.

 Formu³ê „Benedicamus Domino” odmawia siê lub ¶piewa twarz± do wiernych.

 S z a t y   l i t u r g i c z n e

 Manipularza mo¿na nigdy nie u¿ywaæ (a. 25).

 Manipularz jest szat± wywodz±c± siê z chusty rzymskiej mappula, u¿ywanej dla celów praktycznych. U¿ywali jej miêdzy innymi konsulowie przy otwieraniu imprez cyrkowych. Wed³ug ¶wiadectwa Ordo Rom. I subdiakon, przy wej¶ciu biskupa, dawa³ chust± znaæ scholi by zaczyna³a ¶piewy na wej¶cie. St±d a¿ do naszych czasów we Mszy pontyfikalnej podawa³o siê manipularz biskupowi dopiero po przyj¶ciu do o³tarza i odmówieniu ministrantury. W przesz³o¶ci diakon podaj±c celebransowi kielich i patenê trzyma³ je niekiedy poprzez chustê.

 Ostatnio manipularz by³ u¿ywany jedynie w liturgii mszalnej przez subdiakona, diakona, kap³ana i biskupa. Poniewa¿ jednak za u¿ywaniem go nie przemawiaj± ¿adne racje praktyczne lub estetyczne, poniewa¿ niejednokrotnie utrudnia on gesty zw³aszcza celebransa, jego u¿ycie uznano za niekonieczne. Spodziewaæ siê nale¿y, ¿e podawanie manipularza zniknie tak¿e z obrzêdu ¶wiêceñ subdiakonatu przy reformie pontyfika³u.

 Dla podkre¶lenia jedno¶ci akcji liturgicznej instrukcja przewiduje (a. 26), ¿e pewne czynno¶ci poprzedzaj±ce bezpo¶rednio Mszê i zwi±zane z ni± wewnêtrznie mog± byæ sprawowane w ornacie zamiast w kapie. Czynno¶ciami takimi s± np. niedzielna aspersja, po¶wiêcenie popio³u, po¶wiêcenie ¶wiec, absolucja przy katafalku itp. Przepis ten dotyczy tak¿e niektórych procesji po Mszy ¶w. np. z Naj¶w. Sakramentem, po Mszy ¶w. wieczorowej w Wielki Czwartek.

 Upowszechnienie siê praktyki odprawiania Mszy ¶w. koncelebrowanej zrodzi³o tak¿e problem ilo¶ci szat, konkretniej ornatów. Ritus servandus in concelebratione Missae przewidywa³ konieczno¶æ, poza nielicznymi wyj±tkami dla np. kap³anów chorych, u¿ywania przy koncelebrze ornatów przez wszystkich koncelebransów. Przepis ten jednak stwarza pewne trudno¶ci tam gdzie czê¶ciej koncelebruje wielu kap³anów. Dlatego instrukcja postanawia: „Wszyscy koncelebruj±cy maj± przywdziewaæ szaty liturgiczne, które obowi±zuj± przy indywidualnym odprawianiu Mszy ... Gdy jednak zachodzi wa¿na przyczyna np. gdy jest wiêksza liczba koncelebruj±cych i brakuje szat, koncelebruj±cy, wyj±wszy zawsze g³ównego celebransa, mog± nie u¿ywaæ ornatu, zawsze jednak maj± w³o¿yæ albê i stu³ê” (a. 27).

 Albê i stu³ê kap³ani mog± ze sob± ³atwo zabieraæ wtedy, gdy zbieraj± siê na szczególnie liczne zjazdy i spotkania. Przepis ten mo¿e znale¼æ zastosowanie tak¿e we wspólnotach kap³añskich zakonnych, z tym jednak, ¿e stu³y nie mo¿na zak³adaæ jedynie na sam habit czy sutannê lecz zawsze na albê.

 W liturgii za zmar³ych, zarówno w oficjum jak i we mszy, mo¿na u¿ywaæ szat koloru fioletowego, aby ja¶niej podkre¶liæ aspekty nadziei w prawdzie o ¶mierci chrze¶cijanina, przepojonej moc± paschalnego misterium Chrystusa. Koloru fioletowego mo¿na u¿ywaæ nie tylko wtedy, gdy przepisy zabraniaj± u¿ywania koloru czarnego, jak niektórzy mylnie chc± to interpretowaæ, lecz we wszystkich Mszach, które mo¿na odprawiaæ w kolorze czarnym.

 Z tego te¿ wzglêdu istnieje mo¿liwo¶æ zamiany przy absolucji przy katafalku responsorium „Libera me Domine”, poniewa¿ responsorium to przesadnie podkre¶la tragizm ¶mierci. Poza tym w obrzêdzie pogrzebowym Ko¶ció³ modli siê nie o oczyszczenie czy uwolnienie zmar³ego od grzechów, ma ono miejsce jeszcze za ¿ycia zmar³ego poprzez pokutê i Eucharystiê. Obrzêd pogrzebowy jest w³a¶ciwie uroczystym po¿egnaniem cz³onka spo³eczno¶ci wiernych odchodz±cego na drogê innego ¿ycia, o¶wiecon± nadziej± wynikaj±c± z mocy paschalnego mysterium Chrystusa.

 Omawiana instrukcja wesz³a w ¿ycie w ca³ym Ko¶ciele w dniu uroczysto¶ci ¶w. Piotra i Paw³a, aposto³ów, 29.VI.1967 r. Jej realizacja jest nieodzowna, aby w³a¶ciwie przygotowaæ grunt dla przysz³ej i zasadniczej reformy liturgii mszalnej, aby nie by³a ona zbyt wielkim przeskokiem miêdzy stanem obecnym a tym, co zostanie wprowadzone.

Ks. Franciszek Greniuk, Lublin

 

 

 

 

Biuletyn Odnowy Liturgii w: Collectanea Theologica 38:1968, f. I, s. 113

IV. KRONIKA ODNOWY

Rudolf Zielasko

1. G³os Episkopatu Holandii o odnowie liturgii

 W 34 numerze „Notitiae” znajdujemy w³oskie t³umaczenie instrukcji o ¶wiêtej liturgii, która zosta³a w czerwcu b.r. opublikowana przez Episkopat Holandii. Instrukcja ta zosta³a przez redakcjê „Notitiae” umieszczona pod znamiennym nag³ówkiem: Incepta ad instaurationem liturgicam moderandam. Chodzi wiêc o wypowied¼, która wytycza granice, miarkuje...

 Zainicjowana przez Vaticanum II odnowa liturgii znalaz³a w Ko¶ciele holenderskim grunt dobrze przygotowany. W li¶cie z 25.1.1964 podali biskupi podstawowe zasady, na których ta odnowa mia³a siê oprzeæ. Postulowali, by odnowiona liturgia by³a jak naj¶ci¶lej zwi±zana z codziennym ¿yciem chrze¶cijanina, by to ¿ycie wyra¿a³a i zap³adniala. Taka, autentycznie ¿yciowa liturgia mia³a byæ wspólnym dzie³em biskupów, ksiê¿y i laikatu.

 W odpowiedzi na ten apel rozwinê³a siê bardzo twórcza inicjatywa, która jak stwierdzaj± biskupi dla wielu by³a rado¶ci± – dla innych (w¶ród nich i dla biskupów) ¼ród³em powa¿nej troski, dla jeszcze innych nawet przyczyn± niezadowolenia i rozczarowania. Powodem troski biskupów by³y w szczególno¶ci trzy zjawiska: Nowe formy niekiedy zbyt mocno odbiega³y od przyjêtych powszechnie w Ko¶ciele, a jednocze¶nie nie wszystkim odpowiada³y i dlatego nie mog³o doj¶æ do naprawdê serdecznego uczestnictwa   w s z y s t k i c h,   ksiê¿y i laików w liturgii. Nadto, jak siê wydaje, przesadzono gdy chodzi o surowo¶æ form i ubóstwo ¶rodków w kszta³towaniu liturgii.

 Poniewa¿ liturgia jest szczytem i ¼ród³em ¿ycia i dzia³alno¶ci Ko¶cio³a, nie mo¿na przeprowadziæ w niej zmian bez wiedzy biskupa, który z kolei zale¿ny jest od Stolicy ¦wiêtej. Dlatego biskupi po przestudiowaniu opinii i ¿yczeñ katolików holenderskich, po porozumieniu z Posoborow± Rad± Liturgiczn±, a nawet samym Ojcem ¦wiêtym, postanowili unormowaæ sprawy odnowy liturgii w nastêpuj±cych dyrektywach:

  1. Kanon Mszy ¶w. mo¿e byæ odmawiany w jêzyku ojczystym. Prócz oficjalnego, dos³ownego przek³adu kanonu z msza³u rzymskiego bêd± do dyspozycji trzy inne anafory, aby mo¿na by³o urozmaicaæ.
  2. Istniej± od d³u¿szego czasu oficjalne t³umaczenia Ordinarium Missae. Pragniemy, by do czasu publikacji nowego Ordo Missae pos³ugiwano siê wy³±cznie tym przek³adem.
  3. Gdy chodzi o oracje Mszy (chodzi chyba o kolektê, modlitwy nad darami i pokomuniê) ¶wiêtej, przygotowuje siê trzy serie formu³, spo¶ród których mo¿na bêdzie wybieraæ: wierny przek³ad oracji z Missale Romanum, parafrazy tych oracji dostosowane do ducha i charakteru naszego narodu i seria naszych oracji na szczególne okoliczno¶ci.
  4. Na dni powszednie mamy do dyspozycji nowy cykl czytañ przygotowany przez Posoborow± Radê Liturgiczn±. Ta sama Rada przygotowuje 3-letni cykl perykop na niedziele i ¶wiêta, które bêd± udostêpniane od najbli¿szego adwentu.
  5. Gdyby gdziekolwiek wprowadzano zmiany w obrzêdach Mszy z w³asnej inicjatywy, bêdzie to przeciw naszej intencji. W nied³ugim czasie zostanie opublikowany nowy Ordo Missae, który odpowie maksymalnie istniej±cym w tej dziedzinie ¿yczeniom.
  6. ¦wiêceñ Kap³añskich mo¿na odt±d udzielaæ w jêzyku ojczystym wg tekstu oficjalnego dla tego celu sporz±dzonego.
  7. Sakramentów ¶wiêtych udzielaæ bêdziemy wg przek³adu aprobowanego przez Episkopat. Dla chrztu niemowl±t i doros³ych zostanie nied³ugo opublikowany zupe³nie nowy ryt, mocno dostosowany.

 W zakoñczeniu listu wyra¿a Episkopat holenderski nadziejê, ¿e wydane postanowienia oznaczaj± dalsze osi±gniêcia, a jednocze¶nie aggiornamento liturgii, choæ zdaj± sobie sprawê z tego, ¿e konieczne ograniczenia mog± niektórym sprawiæ zawód.

Ks. Rudolf Zielasko, Lublin

 

 

 

 

Biuletyn Odnowy Liturgii w: Collectanea Theologica 38:1968, f. I, s. 114

IV. KRONIKA ODNOWY

Franciszek Blachnicki

2. Kurs liturgiczny o kulcie Tajemnicy Eucharystycznej w Lublinie

 Zespó³ prelegentów lubelskiego ¶rodowiska liturgicznego przeprowadzi³ w dniach 14, 15, 16, 17, 20 i 21 listopada 1967 roku kurs duszpastersko-liturgiczny po¶wiêcony omówieniu Instrukcji o Kulcie Tajemnicy Eucharystycznej z 25.V.1967 r. Wyk³ady odbywa³y siê wieczorami w ko¶ciele ks. ks. Jezuitów przy ul. Królewskiej.

 W ramach kursu odby³o siê 6 nastêpuj±cych prelekcji:

  1. Doktryna i praktyka kultu eucharystycznego w zarysie historycznym (t³o genetyczne Instrukcji) – ks.   W.   S c h e n k.
  2. Zasady teologiczne uporz±dkowania kultu eucharystycznego – ks.   R.   Z i e l a s k o.
  3. Odnowa katechezy eucharystycznej w ¶wietle Instrukcji z 25. V. 1967 – ks.   F.   B l a c h n i c k i.
  4. Sprawowanie Pami±tki Pana we wspólnocie ludu Bo¿ego – ks.   W.   D a n i e l s k i.
  5. Komunia ¶w. jako pe³nia uczestnictwa we Mszy ¶w. – ks.   A.   L.   S z a f r a ñ s k i.
  6. Eucharystia jako sakrament trwa³y – ks.   F.   G r e n i u k.

 Nies³abn±ca frekwencja ok. 120 uczestników kursu (kap³ani-duszpasterze miasta Lublina oraz studenci KUL) ¶wiadczy³a o aktualno¶ci tematyki. Przewidziane jest powtórzenie kursu w innych diecezjach.

Ks. Franciszek Blachnicki

 

 

 

 

Biuletyn Odnowy Liturgii w: Collectanea Theologica 38:1968, f. I, s. 114

IV. KRONIKA ODNOWY

Franciszek Greniuk

3. Z prac Komisji Liturgiczno-muzycznej diecezji lubelskiej

 a)   W i z y t a c j e   l i t u r g i c z n e

 Wype³niaj±c swe zadania przewidziane w instrukcji Inter Oecumenici (art. 47a) cz³onkowie Komisji Liturgiczno-Muzycznej, z upowa¿nienia biskupa ordynariusza, odbywaj± wizytacje liturgiczne poszczególnych parafii. Wizytacje te maj± na celu przewidziane w cytowanym artykule instrukcji zapoznanie siê z aktualnym stanem duszpasterstwa liturgicznego w diecezji, co jest nieodzowne do owocnego prowadzenia akcji instrukta¿owej. Pozwala te¿ na lepsze wyczucie potrzeby duszpasterzy, zapoznanie siê z ich opini± na temat przydatno¶ci duszpasterskiej niektórych kompozycji melodii liturgicznych, zw³aszcza mszalnych oraz znalezienie argumentów trafiaj±cych do nieprzekonanych jeszcze do odnowy duszpasterzy. Przed rozpoczêciem akcji wizytacyjnej Komisja opracowa³a specjalny kwestionariusz obejmuj±cy zagadnienia, na które ka¿dy wizytuj±cy musi zwróciæ uwagê. Obejmuje on nastêpuj±ce g³ówne punkty: 1. Ksiêgi liturgiczne, 2. Szaty liturgiczne, 3. Liturgiczne wyposa¿enie ko¶cio³a, 4. Organizacja liturgii, 5. Przygotowanie wiernych, 6. Ministranci, 7. Chór ko¶cielny, 8. Praktyczne uczestnictwo w liturgii, 9. Trudno¶ci lokalne.

 Z faktycznym stanem rzeczy wizytuj±cy stara siê zapoznaæ uczestnicz±c w liturgii na miejscu, normalnie w dniu ¶wi±tecznym. Niektóre dane otrzymuje drog± wywiadu z duszpasterzami, organist±, chórzystami i innymi wiernymi.

 Przy okazji takiego pobytu w parafii istnieje piêkna mo¿liwo¶æ bezpo¶redniej rozmowy z ksiê¿mi na tematy liturgiczne, w czasie której mo¿na wyja¶niæ wiele problemów, przepisów i ducha odnowy liturgii.

 Po odbyciu wizytacji sporz±dzany jest protokó³ w dwóch egzemplarzach, z których jeden jest przechowywany w archiwum Komisji, drugi za¶ przesy³any do archiwum parafialnego.

 b)   K u r s   l i t u r g i c z n y   d l a   d e k a n a l n y c h   r e f e r e n t ó w   l i t u r g i c z n y c h

 W dniu 28 listopada 1967 r. zorganizowany zosta³ jednodniowy kurs liturgiczny dla dekanalnych referentów liturgicznych na temat instrukcji Eucharisticum mysterium z dnia 25.V.1967 r.

 W ramach kursu wyg³oszono piêæ referatów ukazuj±cych ró¿ne aspekty Tajemnicy Eucharystii w Ko¶ciele. By³y to: Eucharystia w odnowionej katechezie; Sprawowanie Pami±tki Pañskiej; Komunia ¶w. w my¶l instrukcji z „Eucharisticum mysterium”; Przechowywanie Eucharystii; Kult Eucharystii przechowywanej. Referaty, z wyj±tkiem jednego, wyg³osili cz³onkowie Diecezjalnej Komisji Liturgiczno-Muzycznej. Referaty by³y pomy¶lane zasadniczo jako wprowadzenie do dyskusji, poniewa¿ zak³adano, ¿e ka¿dy z uczestnicz±cych zna³ tekst instrukcji, która by³a ju¿ uprzednio rozprowadzona w t³umaczeniu polskim. Zarówno referaty jak i dyskusja, chwilowo bardzo gor±ca, spotka³y siê z dobrym przyjêciem, co ¶wiadczy³o o potrzebie organizowania takich spotkañ.

 Na zakoñczenie podano kilka komunikatów praktycznych, miêdzy innymi, aby w ca³ej diecezji za melodiê do czê¶ci sta³ych Mszy ¶w., której nale¿y nauczyæ wszystkich wiernych we wszystkich parafiach i ko¶cio³ach, uwa¿aæ kompozycjê ks.   I.   P a w l a k a,   wariant II, z odpowiednim „Wierzê”, których tekst w fotokopiach Komisja rozes³a³a uprzednio do wszystkich ko¶cio³ów.

 c)   D e k a n a l n i   r e f e r e n c i   l i t u r g i c z n i

 Jeszcze w 1965 r., na pocz±tku lutego, Komisja Liturgiczno-Muzyczna prosi³a ksiê¿y dziekanów o powo³anie w drodze wyboru lub nominacji w poszczególnych dekanatach, referentów liturgicznych. Zespó³ taki rzeczywi¶cie zosta³ powo³any. Odby³o ju¿ z nimi kilka spotkañ, aby nawi±zaæ kontakt i ustaliæ pewne formy wspó³pracy. Pomy¶lani s± oni bowiem jako wspó³pracownicy Komisji, której cz³onkowie nie zawsze mog± dotrzeæ w teren np. na posiedzenia dekanalne, aby udzielaæ odpowiednich wyja¶nieñ i wskazówek. Dobierani s± zasadniczo z ksiê¿y liturgicznie zaanga¿owanych. Niestety jednak, jak uczy do¶wiadczenie, nie zawsze tak jest.

 Do obowi±zków dekanalnych referentów liturgicznych nale¿a³oby przede wszystkim stworzenie w ko¶ciele, w którym pracuj±, wzorowego o¶rodka liturgicznego, gdzie kap³ani kondekanalni mogliby naocznie przekonaæ siê, jak ma byæ ukszta³towana liturgia parafialna. Ponadto powinni byæ zorientowani w najnowszych publikacjach na tematy liturgiczne, by w razie potrzeby mogli s³u¿yæ radami i wskazówkami. Wa¿n± jest tak¿e rzecz± aby posiadali odpowiedni± dokumentacjê rozporz±dzeñ i instrukcji liturgicznych, tak trudno dostêpnych z racji rozpowszechniania ich w maszynopisach, czyli po prostu w³asne archiwum liturgiczne, przekazywane jednak swemu nastêpcy w wypadku zmiany miejsca pracy. W zwi±zku z tymi zmianami nasuwa siê spostrze¿enie oparte o przesz³o dwuletni± praktykê, ¿e by³oby dobrze dobieraæ referentów liturgicznych z po¶ród ksiê¿y bardziej zwi±zanych z terenem, tj. z po¶ród ksiê¿y proboszczów, lub rektorów ko¶cio³ów; wikariusze bowiem s± zbyt czêsto przenoszeni na inne placówki, na czym cierpi ci±g³o¶æ pracy.

Ks. Franciszek Greniuk

 

 

 

 

Biuletyn Odnowy Liturgii w: Collectanea Theologica 38:1968, f. I, s. 116

IV. KRONIKA ODNOWY

Jerzy Stefañski

4. Wprowadzenie do liturgii

 Ukaza³a siê wreszcie z niecierpliwo¶ci± ju¿ oczekiwana praca zbiorowa pod redakcj±  ks.   W.   S c h e n k a,   ks.   R.   Z i e l a s k i   i   ks.   F.   B l a c h n i c k i e g o   p.t.  Wprowadzenie do liturgii. Praca ta stanowi pierwsz± próbê ukazania bogatej problematyki posoborowej odnowy liturgii, podjêt± przez m³ode pokolenie liturgistów polskich (ze wstêpu pracy) zgrupowanych woko³o wyk³adowców z KUL-u. Ca³o¶æ wydania uwa¿aæ mo¿na jako obszerny i tematyczny komentarz do Konstytucji o Liturgii ¶w.

 Obszerne, prawie 700-stronicowe dzie³o sk³ada siê z sze¶ciu zasadniczych dzia³ów.

 Czê¶æ pierwsza omawia zagadnienia podstawowe jak: liturgia, liturgika, kult, konieczno¶æ odnowy, sakramenty a Ko¶ció³, liturgia a misterium paschalne Chrystusa itd.

 Czê¶æ druga zajmuje siê zgromadzeniem liturgicznym, jako teologi±, podzia³em funkcji w zgromadzeniu, zadaniami komentatora, lektora, ministrantów, scholi, chóru i organisty.

 Trzecia czê¶æ obejmuje zagadnienia zwi±zane z Msz± ¶w., udzia³em ludu w niej, uczestnictwem w ¶wietle duszpasterstwa parafialnego, komentarzem podczas Mszy, homili± a tak¿e Msz± ¶w. koncelebrowan±.

 Czê¶æ czwarta jest doskona³ym, pastoralnym uzupe³nieniem Liturgii sakramentów ¶w. – W.   S c h e n k a,   szczególnie przydatnym w duszpasterstwie parafialnym.

 Pi±ta czê¶æ traktuje o u¶wiêceniu czasu w podwójnym aspekcie: roku liturgicznego oraz w modlitwie brewiarzowej.

 Ostatnia czê¶æ po¶wiêcona jest ¶piewowi i muzyce ko¶cielnej, oraz zagadnieniom sztuki sakralnej, wyposa¿eniu wnêtrz ko¶cielnych wed³ug kanonów odnowionej liturgii.

 Ca³o¶æ uzupe³niona jest dokumentami odnowy liturgicznej. Bogate i dok³adne indeksy pozwalaj± na szybk± i ³atw± orientacjê w obszernym materiale.

 Wprowadzenie do liturgii jakkolwiek przeznaczone dla wyk³adowców wychowawców seminaryjnych, kleryków, stanowi tak¿e du¿± pomoc dla duchowieñstwa pracuj±cego w duszpasterstwie parafialnym. Dzie³o to zainteresuje równie¿ wiernych, którym nie obca jest odnowa liturgii w naszym kraju.

 Praca zosta³a wydana przez ksiêgarniê ¶w. Wojciecha. Cena egzemplarza 180 z³.

Ks. Jerzy Stefañski, Lublin

 

 

 

 


    Zapis elektroniczny Biuletynu Odnowy Liturgii przygotowa³ Jerzy Paczkowski
 
 

 

 

 

 

 s. 89

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 s. 89

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 s. 90

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 s. 91

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 s. 92

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 s. 93

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 s. 94

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 s. 95

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 s. 96

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 s. 97

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 s. 98

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 s. 99

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 s. 100

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 s. 101

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 s. 102

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 s. 103

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 s. 104

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 s. 105

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 s. 106

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 s. 107

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 s. 108

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 s. 109

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 s. 110

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 s. 111

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 s. 112

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 s. 113

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 s. 114

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 s. 115

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 s. 116